Wpis z mikrobloga

Coraz więcej Polaków uchyla się od szczepień.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jedyne co możemy robić to przyglądać się temu z boku i opisywać rzeczywistość. Jak zaczną się epidemie i umrą pierwsze niewinne dzieci nieszczepiący rzucą się hurtowo do przychodni i nadrobią te lata zaniedbań - tylko co to zmieni dla rodziców dzieci, które ucierpią w takiej sytuacji w pierwszej kolejności? A mowa oczywiście o tych, które są zbyt chore, żeby można je było szczepić. O tych, dla których stworzono solidarnościowy system szczepień - dla których odporność stadna jest jedyną ochroną przed chorobami. Warto o nich pomyśleć zanim odmówimy naszemu dziecku szczepionki “bo pani z grzywką na jutjubie mówi, że to zamieni je w cyborga”.


SZCZEPCIE.SWOJE.DZIECI.

Polecam poczytać Neuropę.

#neuropa #medycyna #szczepienia #nauka #gruparatowaniapoziomu
Majk_ - Coraz więcej Polaków uchyla się od szczepień. 

Najgorsze w tym wszystkim je...

źródło: comment_1fgHoBTeSQcUEFkfuvx1HjkEkmuxC8YV.jpg

Pobierz
  • 44
@Majk_: Chyba zapomnieliście wspomnieć, że te dane są średnio wiarygodne. Można przypuszczać, że większość kontrolowanych świadczeniodawców nie przekazywała powiatowym inspektorom sanitarnym informacji o osobach uchylających się od obowiązkowych szczepień ochronnych. Jak czytamy:

Wyniki kontroli NIK wskazują jednak na duże prawdopodobieństwo posiadania przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej i publikowania przez NIZP-PZH nierzetelnych danych o osobach nierealizujących obowiązkowych szczepień ochronnych.


Miło byłoby wspomnieć o tym fakcie, a jeszcze milej choć spróbować odpowiedzieć
Lekarze musza każdej matce tłumaczyć 30min czym są i po co są szczepionki i że nie dostanie się po nich autyzmu zamiast mieć więcej czasu dla innych pacjentów bo te naczytały się różnych bzdur na fejsbukach albo blogach.


@LegionPL: fakt, źle, że zajmują czas czymś, co powinno być oczywistą wiedzą, jednak z drugiej strony lepiej, żeby dopytywały niż od razu przyjęły, że to co foliarze w internecie napisali, to sama prawda
@motokate:

Na szczęście od pewnego poziomu powinno być "im więcej proepidemików, tym mniej proepidemików".

Nie, niestety to tak nie działa. Najpierw umrą osoby starsze, objęte leczeniem onkologicznym i immunosupresyjnym (osoby po przeszczepach, z chorobami autoimmunologicznymi), chore na AIDS i tak dalej.

Proepidemicy to najczęściej osoby zdrowe, nieszczepiące swoich dzieci. Zdrowe dzieci nawet niezaszczepione mają większe szanse niż osoby chore. Dlatego tak bardzo się brzydzę osobami, które nie szczepią bo coś tam
Debile antyszczepionkowcy. Lekarze musza każdej matce tłumaczyć 30min czym są i po co są szczepionki i że nie dostanie się po nich autyzmu zamiast mieć więcej czasu dla innych pacjentów bo te naczytały się różnych bzdur na fejsbukach albo blogach.


@LegionPL: Ale dlaczego na jakiekolwiek pytanie odnośnie szczepionek jedyną odpowiedzią jest "uuuuuuuuuu antyszczepinizm". Większość osób broniących szczepionki ma praktycznie zerową znajomość tematu i jedyny argument to jest wyśmianie, bo beka proepidemik.
@TulipanowyPostumentMelodii:

1. Nasz program szczepień jest raczej przykładem dla innych krajów, a nie na odwrót. Widocznie jest dobry. I uwierz mi, że dzieci od tych wczesnych szczepień nie umierają. Wręcz przeciwnie.

2. W Stanach wypłaca się też odszkodowania za zalanie się kawą, bo nie było napisane że gorąca i żeby się nie oblewać. Taki mają system prawny, że ludzie polują na różne odszkodowania za urojone problemy.

3. Z tego samego powodu,