Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie graj w otwarte. Sprobuj przeprowadzic jakis bialy wywiad, przeswietl laptopa. Musisz sie zblizyc do jakiegos stopnia pewnosci, zanim wytoczysz grube dziala. Ja jedna z moich bylych zlapalem na tym, jak juz lapala druga galaz. Mialem wszystkie rozmowy, posty z babskiego forum itd. Czasy prawie sprzed facebooka.

Oczywiscie, wszystko bylo moja wina i jeszcze straszyla mnie sadem xD

Nie miala jak sie odgryzc ani zaprzeczyc faktom, wiec wlaczyla rozrzutnik
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: opie przeczytaj reszte wiadomosci bo to jedyna opcja zebys dowiedzial sie jak jest na prawde, skoro reszta mowi ze powinienes ja zostawic to co ci zalezy? Lepsze to niz p-------------e sie do niej bez pewnosci bo moze sie okazac ze nie do konca jest tak jak myslisz. Tak czy inaczej wolaj jak sytuacja sie rozwinie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania ja bym od razu wywaliła kawę na ławę, podziwiam twoje nerwy.
Na pocieszenie dodam że różni są ludzie i ta wiadomość nie musiała koniecznie świadczyć o zdradzie, niektórzy szybko się spoufalają. Do mnie kiedyś przyczepił się gość, obok którego siedziałam na zajęciach i to był maks naszych kontaktów. Potrafił mi wypisywać, że tęskni i słać po dwadzieścia wiadomości dziennie. Może twoja różowa też trafiła na takiego p----a w pracy.
  • Odpowiedz
@Beeercik: @Aganiok__: jeśli laska nie ma nic do ukrycia, z miejsca pokaże mu rozmowy, wytłumaczy o co chodzi i na jego oczach zablokuje gościa, wcześniej pisząc, albo dzwoniąc przy OPie do niego, że nie akceptuje takiego zachowania itd. Poza tym, gdyby była fair, to powiedziałaby OPowi o tym kolesiu wcześniej, w normalnym codziennym życiu, przy robieniu kanapek „a wiesz OP, ten Mariusz z drugiego działu cały czas chce
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MyshaM: No ale właśnie taka rozmowa prawdopodobnie nie ma sensu, bo może być tak jak napisałaś, że różowa 'z miejsca pokaże rozmowy' i wszystko się wyjaśni.
Ale to jest tylko jeden strzał, za duże ryzyko.
Bo co kiedy jednak różowa nie zgodzi się na żadne przeglądanie rozmów, do niczego się nie przyzna, a o tym kolesiu powie, że to jakiś zwykły kolega i sobie piszą. I wtedy właśnie pousuwa wszystkie
  • Odpowiedz
@Beeercik: gdyby to był nachalny koleś z pracy, OP już by dawno znał tę sytuację. Wyobraź sobie siebie i swoją dziewczynę - jakaś laska do Ciebie podbija, nachalnie pisze, przywozi prezenty. Co robisz? Mówisz swojej o tym i odcinasz się od laski czy zaczynasz z nią gadać godzinami na FB, ćwierkając w pracy w realu, a swojej nie mówisz nic, ale za to robisz awantury, za to, że żyje?
  • Odpowiedz
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania jakiś koleś pisze do Twojej dziewczyny "pomarańczko" i to juz oznacza zdradę? Są tacy ludzie, którzy się zwracają do innych ludzi w dziwny sposób, np. Pani kasjerka w piekarni niedaleko mnie do każdego klienta mówiła per słoneczko, kochanie. Może on też ma taki styl mówienia? Albo to coś na zasadzie inside joke? Boże ludzie xD pogadaj z nią, jak nie ma sobie nic do zarzucenia to ci nawet pewnie sama
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MyshaM: No masz rację, ale jeśli różowa faktycznie go zdradza, to mu tego nie powie, tylko powie, że to zwykły kolega i żartował. A że to zwykły kolega to nie było nawet o czym wspominać. I usunie rozmowy i OP nigdy nie dowie się jak było.
I zostaną mu te dwie opcje, które napisałem wcześniej.
A chyba lepiej mieć 100% pewności, prawda?
  • Odpowiedz