Wpis z mikrobloga

#bitcoin #kryptowaluty #januszebiznesu

Śmieszą mnie te wszystkie wpisy o tym, jak to ktoś kupił pół bitcoina i już uważa się za przyszłego milionera. Prawda jest taka, że bitcoin to jeden wielki eksperyment i nie zastąpi prawdziwego pieniądza, bo ludzie nie lubią drastycznych zmian. Znaleźli się janusze biznesu, którym nie chce się tyłka ruszyć do pracy, tylko siedzi w internecie umierając ze stresu, bo "słupek spadł o pół stopnia". Wystarczyło się dobrze uczyć, wybrać przyszłościowy kierunek, trochę asertywności i człowiek bez stresu zarabia porządne pieniądze.
  • 26
@Samol94: Ja nie mówię o zmianach ze starożytności na współczesnośc, gdzie nastąpiło to w ciągu 1000 lat. Ludzie rzucili się na krypto i w kółko gadają o tym, że do 2020 roku zastąpi ona prawdziwy pieniądz i papierki będzie można dać jako podpałkę do grilla.
Wystarczyło się dobrze uczyć, wybrać przyszłościowy kierunek, trochę asertywności i człowiek bez stresu zarabia porządne pieniądze.


@DroMak: dlaczego nie zarabiać jeszcze więcej? Skoro ładujesz pieniądze w giełdę/fundusze, to równie dobrze można rozsądnie wejść w krypto i mieć kilkunasto/dziesięcio/setne wzrosty...
@DroMak: dobra dobra, poczytaj sobie to:
https://hackernoon.com/how-crypto-startups-are-changing-finance-right-now-6882574a6ccb
https://steemit.com/news/@roguemoney/blockchain-and-ethereum-platform-could-replace-banks-in-raising-capital-for-innovators-and-small-businesses

Ethereum powstało w 2015, w polowie zeszlego roku zyskalo popularnosc, w najbliższym czasie zapewne zrobi rewolucje. ICO = nowe IPO. Bitcoin też ma swoje miejsce w systemie finansowym, jako najbardziej rzetelny, najdłużej działający, najlepiej przetestowany, praktycznie w 100% bezpieczny, transparentny, niezatapialny system.

Rozwój ludzkości charakteryzuje się wzrostem wykładniczym, na co przykłady można znaleźć praktycznie wszędzie w otaczającym nas świecie, liczba ludności, dostęp do
@Ranger: Obczaj to "kochanie, kupiłem bitcoina i przeczytałem 4 artykuły o tym jak handlować na giełdzie, za pół roku jedziemy na Maledivy naszym Ferrari a jeszcze dziś rzucam pracę"

Kumasz?