Wpis z mikrobloga

#przemyslenia
Czy wam też się wydaje, że świat powoli zaczyna się zmieniać w totalny śmietnik? Te wszystkie ruchy feministyczne, 56 płci, ustawa ipn, nominacje czarnych (którzy jakoś specjalnie nie wypadli, dobrze na tle innych białych aktorów) do oscarów tylko przed obawą, żeby gala nie została pozwana o rasistowski festiwal, napięty stosunki z Koreą (zawsze były, ale ostatnio mocniej się nasiliły), izrael który trzyma w szachu cały świat zaczął się bawić, Rosja zaczyna coraz bardziej kozaczyć. Wszystko to idzie w złą stronę. A my musimy brać w tym teatrzyku udział, bo animatorzy mają taki kaprys. Ja chcę tylko dożyć czasów, kiedy będę mógł mieć swoją własną Ana de Armas jak Ryan Gosling miał w "Blade Runnerze". Życie ty #!$%@?
  • 11
@MagicznyKarolek: No nie mówię, że BYŁO tak samo, ale trend zmian był. Zawsze były nowe, rewolucyjne ideologie, które stały w sprzeczności z konserwatywnymi ówczas wartościami. I zawsze ludzie na nie narzekali i mówili "kiedyś to było". Koniec końców myśl ewoluuje i z tych wszystkich jaskrawości do codzienności przenika tylko część. Jedyna różnica, która faktycznie jest unikalna dla naszych czasów, to powszechny dostęp do informacji, co zwiększa siłę przekazu każdego, kto tylko