Aktywne Wpisy
orlen_lite +25
Pamiętamy o Bohaterach Powstania Warszawskiego. Bądźmy razem w godzinę „W”!
#powstaniewarszawskie #powstanie #warszawa #wojna
#powstaniewarszawskie #powstanie #warszawa #wojna
pijmleko +8
#powstaniewarszawskie #niemcy #ukraina
Dlaczego w sumie nie pałamy do Niemców taką samą niewieścią jak do Ukraińców?
Dlaczego w sumie nie pałamy do Niemców taką samą niewieścią jak do Ukraińców?
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zostałem zwolniony dyscyplinarnie bo miałem na biurku zdjęcie prezesa w ramce. Ponad 2 miesiące temu. Przez jeden dzień. xD
#praca #pracbaza #biuro #zycie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: Czooooo? xD
Dostaliśmy od klienta różne pierdoły m.in. ramki które rozeszły się po różnych działach. Ja stwierdziłem że będę śmieszkiem i wydrukowałem zdjęcie prezesa i wstawiłem do ramki (którą pod koniec dnia i tak zabrałem do domu).
Teraz się zastanawiam czy uderzać do sądu pracy, czy jednak lepiej odpuścić.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Żeby tylko, poza byciem prezesem, jest jeszcze radnym i politykiem. Jego zdjęć jest multum, na różnych stronach, ale dla niego to zdradzone zaufanie, bycie niepoważnym i kpienie w żywe oczy.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
@AnonimoweMirkoWyznania: nad czym ty się zastanawiasz? Udupić buraka.
Ale jeśli nie, to twój proces w sądzie będą transmitować wszystkie większe stacje w kraju! Zwolniony za posiadanie na biurku zdjęcia szefa (polityka). Ale czarny PR by się za nim ciągnął za takie bezpodstawne zachowanie.
Tak jak we wtorek było mówione że już tu nie pracuje i że lada dzień dostanę dyscyplinarkę (do tego czasu nie miałem się pojawiać w pracy), to dzisiaj zadzwoniła kadrowa żebym przyszedł.
Na miejscu się okazało że nikt nic nie wie co dalej, jestem na przymusowym urlopie i musiałem zdać telefon, legitymację i inne pierdoły.
Wiem że wczoraj miało być spotkanie z mecenasem żeby ustalić wszystko od strony