Wpis z mikrobloga

Na #!$%@? komu wolna niedziela? Przecież to chore jest. Teraz pracownik sklepu może w niedzielę iść do pracy, a w zamian za to ma wolny dzień w tygodniu kiedy to przyjmują lekarze i pracują urzędy. Taki pracownik nie musi teraz brać wolnego jak potrzebuje iść do lekarza albo załatwić sprawę w urzędzie. Idzie po prostu jak ma wolny poniedziałek, wtorek czy jakikolwiek inny dzień tygodnia. Po zmianach będzie musiał brać wolne żeby załatwić sprawę w urzędzie albo udać się do lekarza (wiele osób bierze leki przewlekle i musi widywać się z lekarzem przynajmniej raz w miesiącu)ale kiedy odrobi jak w niedzielę nieczynne? Uważam, że to kolejna nieprzemyślana zmiana, która ma nam uniemożliwić korzystanie z wolności do pracy i robienia zakupów w niedzielę. Skorzystają na tym sklepy, które będą czynne i tak (np. online albo stacje benzynowe gdzie jest przecież znacznie drożej). Komu więc służy ta ustawa? Właścicielom stacji benzynowych i sklepów online czy pracownikom?

#dobrazmiana #przemyslenia #oswiadczenie #wolneniedziele #polityka
  • 126
@Kacorek: Mi nikt nie zabrania, akurat mam taką pracę że mogę sobie pracować w niedzielę nawet jeśli zabroni mi to rząd ;) nie mniej jednak jestem zwolennikiem tej ustawy. Każdy ma swoje zdanie.
@Lisia: Większość ludzi nie pracuje na kasach i też pracują w niedziele. Służba zdrowia, energetyka, inne kluczowe obszary, nawet pracownik biurowy siada do komputera w niedzielę. Także tworzą się jakieś chore uprzywilejowanie grupy społeczne, zabierając reszcie możliwość normalnego egzystowania.

Myślę, że sprawa wydaje się jasna, porównując wykształcenie i konkretne gminy/powiaty.

Koleżanka @Eliney dla przykładu dowiedziała się, że straciła pracę przez właśnie wolną niedzielę.

Sam jestem z tych osób, które pracują długo,
już widzę te kolejki w sklepach januszy i grazyn bo hurr przecież jutro nieczynne,już w środę bedo robić zakupy na poniedziałek


@atrax15: wystarczyło do tej pory przejść się do sklepu w przeddzień jakiegokolwiek święta. To co się działo w marketach to był jakiś dramat. A zamykali tylko właśnie na jeden pieprzony dzień.

W dzień po święcie zresztą to samo.
@kissandfly ja np lubiłam pracowac w niedzielę bo nienawidziłam siedzieć w domu z fałszywa rodzinka. W niedzielę pracowałam 12h i miałam różne stanowiska od latania jak dzik po sklepie po stanie na kasie. Rozumiem że ludzie są różni, mają różne potrzeby i niektórzy pewnie lubią siedzieć w domu w te niedziele ale moim zdaniem takie rzeczy powinno się weryfikować szukając pracy a nie robić inbę że hurr durr wolne niedziele...