Wpis z mikrobloga

@dioxyna: Owszem Dioxi, nikogo by to nie musiało obchodzić (ja też nie jestem homofobem), gdyby nie ten "ślub". Owszem, może kompleksy, tykający zegar (szkoda byłoby, gdyby się tym przyjmowała, to nie czasy "starych panien" już po dwudziestce). Gdyby to miały być powody, większa część dziewczyn byłaby psychicznie chora ;-) Mogę się mylić, ale ns chwilę obecną nie wierzę w chorobę. Może potrzeba więcej faktów.
  • Odpowiedz
@dioxyna Mowiąc o różnych uwarunkowaniach, przeżyciavh z przeszlości, itp: Oczywiście jestem świadoma tego, że np. te te same zdarzenia są dla jednej osoby traumą, a drugs otrzepie się i pójdzie dalej. Trudno wydawać osądy nie znając osoby, a nawet wiedząc wszystko o niej można się pomylić.
  • Odpowiedz
@dioxyna: Dioxi, jaki stan? Dla mnie raczej ciąg zdarzeń wywołał ten stan.Jeżeli tam działo się coś złego, to musiało być bardzo złe, żeby wywołać taką reakcję obronną. Nawet pragmatyczny Japończyk (relacja na poprzednim tagu) uważał to wszystko za dziwne. Czyli ludzie z innej kultury, nie rozumiejący języka, odnieśli wrażenie, że to wszystko było "weird". Nikt z nich nie odniósł wrażenia, że to jej "odbiło".,,Język filmiku był językiem uniwersalnym.
  • Odpowiedz
@dioxyna: @dioxyna: Mam swoje zastrzeżenia - nie idealizuję nikogo z tej sprawy, z tej Rodziny, za niektórymi nawet nie przepadam. Tylko chciałabym, żeby ta sprawa nie była rozwiązana na zasadzie "lepsze cokolwiek niż nic", Bo w tym przypadku lepiej byłoby ją umorzyć z braku dowodów. Zawsze można do niej wrócić, jak coś wypłynie...
  • Odpowiedz
  • 1
@Brunhilda2
Grey "urósł" do rangi kiepskich przybytków ze striptizem, ale to klub muzyczny, nie tylko "taki" dla dorosłych. A przynajmniej taki, w którym średnia wieku jest powyżej 16 lat... chyba w przeciwieństwie właśnie tego ze Szczecina. Podobno jeden z lepszych we Wrocławiu, jest w centrum miasta, więc automatycznie w nim pojawią się i obcokrajowcy, hostessy..itd. Chyba nie jedyny w dużym mieście....Wg. mnie nie ma to nic wspólnego z MŻ i Egiptem.

To
  • Odpowiedz
@33t: Dzień dobry ;-)

Lepsze albo gorsze źródła, ale lepsze to niż dziesiąta wersji wersji pierwszego ustnego przekazu z zabawy w "głuchy telefon":

Tak, to "normalny" klub:. Bardzo normalny. (Nawet z prysznicami podobno, żeby po tańcu można się było odświeżyć ). ;-)

"że towarzystwo tej pani, podobnie jak ona sama, jest związane z nocnym klubem wrocławskim, bardzo rozwiązłym."

Fajne music cluby:
"Night kluby to są ekskluzywne burdele, ekskluzywne disco, gdzie na
  • Odpowiedz
  • 0
@Brunhilda2
Z republiki nie wynika, w którym klubie pracowała ta hostessa, jest on delikatnie mówiąc stronniczy. Nie wiem skąd się wzięły te (prawdopodobne)prysznice... resztę to można powiedzieć o każdym klubie. M. nie obsługiwała klientów w klubie...AC twierdzi, że była tam może ze trzy razy, co właściwie można wyczytać ze zdjęć...raz koncert, raz z szefową... Szukaj wypowiedzi o klubie przed majem.

Kontakt zaczął się rwać.... np. na monitoringu pod szpitalem rozmawia, AC potwierdza,
  • Odpowiedz
  • 1
Może kiedyś książkę napiszemy ;-)

@Brunhilda2
Hehe, to ja wolałabym się zająć ilustracjami, tylko niech to będą bajki dla dzieci ;p

Btw książkę to stworzyli ludzie na forum o IW, ponad siedem lat pisania...
  • Odpowiedz
@33t: A nie może to być historią prawdziwą? Poziom rozwiązywalności spraw statystycznie nie jest pewnie na niskim poziomie. Dzięki temu pewnie, że wszystkie sprawy typu, "Kowalski dał w ryja Malinowskiemu", a babcia ukradła jabłko, a takich jest większość, są rozwiązywane w mig. No, to częsciowo żart. Większość takich (nawet poważnych), gdzie nie ma kontrowersji. Od czasu do czasu nawet takie z kontrowersjami (rozbiją jakiś gang, bo zabrali się za nią zdolni
  • Odpowiedz
@33t: Uderzające w naszych ostatnich wpisach jest to, jak łatwo jest znaleźć kontrargumenty świadczące o tym, że było wręcz przeciwnie. ;-)
Właśnie to chciałam ukazać w poprzednik wpisie, bo dotyczy to sprawy Magdy, która jest w toku.

Grey c.d.
Tendencyjne? Wszysko jest tendencyjne w jedną albo w drugą stronę - na lewo albo na prawo ;-) Możemy wybrać średnią. Sama nie jestem raczej ani na prawo, ani na lewo, a z
  • Odpowiedz
@33t: Rozmawiała pod szpitalem? No i zaraz do niej podszedł, widziałaś, jak ona zareagowała? Nie mówię, że ona w Grey'u "pracowała", a wręcz wykluczam taką możliwość. Chodzi o to, co to było za miejsce. Raczej nie bar mleczny, tylko Herrenvolk i mięsko, jak mawia Płk. Przed majem nikt o tym Grey'u nie mówił, bo dlaczego miałoby to kogoś interesować, jeżeli nie byl stamtąd? Wykupili jej bilet? To pewnie było łatwo sprawdzić.
  • Odpowiedz
@33t: Co z tego tekstu poniżej pozostanie w pamięci ludzi czytających bez większego zainteresowania?

"NIE BYŁO PRZESTĘPSTWA

Prok. Gorzkowicz podkreślił, że nie znaleziono dowodów mających wskazywać na fakt, że Żuk padła ofiarą przestępstwa"

To, że nie znaleziono, nie znaczy, że nie było. ;-)

I tak właśnie wyglądają te artykuły/komunikaty.
Czyli trzeba analizować różnicę między tym, co napisano, a właściwym sensem tego.

http://fakty.interia.pl/dolnoslaskie/news-smierc-magdaleny-zuk-prokuratura-przedluzyla-sledztwo,nId,2515609

Ciekawe:
http://dziennikustaw.gov.pl/du/1994/s/34/128/D1994034012801.pdf

Tytuł 3, art 17- zob. Screeshot.
Brunhilda2 - @33t: Co z tego tekstu poniżej pozostanie w pamięci ludzi czytających be...

źródło: comment_8fGcEW9OgRMCiT963JN0Tly2RZUMGnwL.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz