Wpis z mikrobloga

@33t: Namawiałam żartem kolegę, który jechał do W. żeby zrobił wizję lokalną w G.; niestety nie pojął żartu i powiedział, że on do takich użyjmy eufemizmu... miejsc nie uczęszcza. Gdyby ten fragment o pokojach z łazienką nie był prawdą, dlaczego nie zaprotestowali? Ale rozumiem, wolą siedzieć cicho. Nawet była cisza, jak Płk. zapytał pracownika G, czy sprzedają drugi.
  • Odpowiedz
  • 0
Konkretne pytanie: Co ten nadzór dał do tej pory? ;-)

@Brunhilda2
Niepotrzebne zamieszanie i wielkie słowa;p
Każda jedna prokuratura czekałaby, tak samo na wyniki toksy wraz z opiniami, każda jedna czekałaby na świstki z Egiptu.... Dopóki ta nie skończy postępowania a rodzina nie znajdzie uchybieńi nie wniesie skarg to ja nie widzę możliwości zmiany. Muszą mieć jakikolwiek argument o nieprawidłowości działania.
  • Odpowiedz
@33t: Zgadzs się, PK musi zapoznać się z aktami, udzielać wskazówek i konsultacji. Co zaczęli, muszą skończyć. Szkoda, że z tego co nam wiadomo, to obecna wersja nie tłumaczy wszystkich zdarzeń. Na pewno będzie później zażalenie/apelacja. Ale to oczywiście potrwa. Szkoda...
  • Odpowiedz
Odnośnie wypadku samochodowego z udziałem Magdy Peugeota w dniu 22.11.2016 to jej auto o num.rej. DZG 24760 nie widnieje w rejestrze Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego - https://ufg.pl/infoportal/faces/pages_home-page?%3D75784c34&_afrLoop=2399142699689156&_afrWindowMode=0&_adf.ctrl-state=xk78mzyy0_4.
Jak to wytłumaczyć? Czy mogła mieć ubezpieczenie w jakiejś firmie 'krzak", która nie przekazała danych do UFG?.
Chyba nie jeździłaby bez ważnego OC? Sprawdzałem kilka miesięcy wstecz, przed wypadkiem i nic.
Gdyby jednak nie miała OC to przy tym zdarzeniu policja by do tego doszła i
  • Odpowiedz
@Resistor: nie do końca tak jest. Wypadek był z winy kierowcy busa, więc winy Magdy nie było. Więc policja mogła ją ukarać grzywną do Funduszu Gwarancyjnego chyba do 4 tys zł. Koszty uszkodzenia samochodu ponosi oczywiście sama, ale też go nie naprawiała. Jeżeli coś jej się stało, jakiś uszczerbek na zdrowiu to mogła dochodzić roszczeń z powództwa cywilnego sądownie albo przez polisę sprawcy. Niech mnie ewentualnie ktoś poprawi jeżeli się mylę.
  • Odpowiedz
@czepit:Uważam że koszty naprawy samochodu lub rękompensatę za jego wartość ponosi sprawca wypadku ze swojego OC, czyli kierowca busa. Interesuje mnie jednak fakt braku potwierdzenia OC w rejestrze i czy można wytłumaczyć to w inny sposób niż faktycznym nie wywiązaniem się z obowiązku ubezpieczeniowego przez Magdę.
  • Odpowiedz
  • 1
@Strega Ale OC nie było dla rejestracji samochodu, którego używała Magda, w którym miała wypadek, który był sprzedawany przez Markusa. Właścicielem mógł być św. Mikołaj i to on ewentualnie płacił by kare za brak OC a Magda wtedy dostaje w dniu wypadku mandat na 50 zł za brak papierów potw. polisę. Jeżeli w listopadzie 2016 Magda była właścicielem to kara byłaby dla niej. Brak OC w 2016 to 3700.

Nie ma to
  • Odpowiedz
@33t: Na szaro. Ponieważ nie pojadę do szarego na wizję lokalną i nie poproszę o pokój z prysznicem, więc tego nie sprawdzimy na 100%. Opinie są różne - od że super do "k....dołek", "wszyscy naćpani" oraz nabijania się paru zagraniczniaków z tego klubu. W sumie 3* :-)
Przypuszczam, że większość ludzi nie sprawdza KRS itd. i tylko ludzie wtajemniczeni/zainteresowani wiedzą może na pewno, czy tam są pokoje. Po nagraniach widać, że
  • Odpowiedz
@33t: Jest też inna możliwość; że przypadku wyboru innej prokuratury obecna sytuacja nie miałaby miejsca? Może też świstki z Egiptu byłyby mniej "kluczowe" i pozostały tylko świstkami, czystą formalnością? W przypadku zakończenia sprawy orzeczeniamobecnej wersji, raczej na pewno będzie zażalenie/apelacja.
  • Odpowiedz
@33t: Co jeszcze jest ważne; Pan L., Płk.W wydają się być osobami niezależnymi, którzy mają w d... wszelkie ograniczące je czynniki. Czy Koty mają jakieś układy nie wiem. Ale jeżeli mają, to nie takie, które by ich ograniczały. Widać to po ich "odrykiwaniu się", jak uważają, że ktoś narusza ich integralność. :-)
Takie osoby mogą sobie pozwolić ns własne zdanie i szczerość.
  • Odpowiedz
  • 0
@Brunhilda2

Rozmowa przed szpitalem? A kto wie, czy ona wtedy gdzieś w ogóle się dodzwoniła?


Jej przyjaciółka, z którą rozmawiała i stąd wie to AC.

27 był już wykupiony bilet powrotny.
  • Odpowiedz
@33t: Wykupienie biletu w niczym nie przeszkadzało? Mogło to być eeentualnie w nocy 26/27 albo 27/28 raczej to drugie. Mamy "oficjalnie" tylko media.

------------------------------------------27 kwietnia (czwartek) ------------------------------------------

– Magda znaleziona nieprzytomna w pokoju hotelowym (film w szlafroku jak leży na ziemi)

– Wiozą ją do szpitala, gdzie stwierdzają problemy psychiczne i wraca do hotelu

14:51-15:19 Nagranie ze szpitala w Port Ghalib (5 km od lotniska)

15:35 Nagranie przed szpitalem: Magda jest
  • Odpowiedz
  • 0
@Brunhilda2
Wykupienie biletu na wcześniejszy powrót było skutkiem czegoś.
27/28 noc spędzona pod opieką jakiejś turystki
26 szukanie chłopaka i niesprecyzowane dziwne smsy do przyjaciół (kontakt zaczął się rwać).
O kontakcie z rezydentem mówi tylko AC.
  • Odpowiedz
@33t: Tego nigdzie oficjalnie nie ma. Nagle turystka się znalazła, a przecież nikt jej nie pomógł? To już są spekulacje spekulacji :-) Nie zmienia faktu, że czas był.
  • Odpowiedz