Wpis z mikrobloga

@SzalonyAndrzej: Zawsze mnie bawią takie ogłoszenia i wiem by od takich aut jak najdalej. Wyobrażam sobie właściciela, któremu samochód nie odpalił. Wtedy zamiast zdiagnozować usterkę, w najlepszym wypadku padnięty akumulator, w najgorszym mechanik, on sobie myśli, Nie odpala, to sprzedaję.