Wpis z mikrobloga

Ilustracja przedstawia przeszczep skóry w wykonaniu 16-wiecznych doktorów.

W Europie doby Reformacji wybuchła epidemia syfilisu, który prawdopodobnie przywieźli z Ameryki marynarze Kolumba. Choroba rozprzestrzeniła się błyskawicznie. Do Polski trafiła już w 1494 roku, przywleczona przez bogobojnych pielgrzymów wracających z Rzymu.

Epidemia syfilisu stanowiła wielkie wyzwanie dla ówczesnej medycyny. Oczywiście o lekarstwie nie mogło być mowy (na to należało poczekać dopiero aż do wynalezienia penicyliny), ale próbowano wszelkimi sposobami ulżyć cierpiącym. Stosowano w tym celu m.in. na masową skalę rtęć, a przerażające metody jej aplikowania to dobry temat na osobny wpis. Syfilis jednocześnie spowodował powstanie nowej gałęzi medycyny - medycyny estetycznej. Ludzie dotknięci wrodzonym syfilisem (tzn. zarażeni w czasie życia płodowego) lub też trzecią fazą syfilisu cierpią niekiedy na poważne deformacje twarzy. Jedną z najczęstszych jest zapadnięcie się nosa, w wyniku którego nos wizualnie przestaje istnieć zupełnie lub w części. Aby przeciwdziałać oszpeceniu, stosowano metalowe protezy nosa, do których lekarze opracowali wczesną formę przeszczepu skóry. Oczywiście nie mogło być mowy, przy stanie ówczesnej medycyny, o obcięciu kawałka skóry i przyłożeniu go w inne miejsce. Taka skóra, pozbawiona naczyń krwionośnych, obumierała. Zamiast tego nacinano skórę na ramieniu, pozostawiając z jednej strony połączenie z naczyniami krwionośnymi. Nacięty płat skóry nasuwano na protezę nosa i zszywano z twarzą. Należało następnie czekać na zrośnięcie się skóry z twarzą, po którym odcinano połączenie z ramieniem.

Pacjent aż do zrośnięcia musiał pozostawać unieruchomiony jak na ilustracji.

#historia #ciekawostkihistoryczne #medycyna #starszezwoje #nauka
Pobierz The_Orz - Ilustracja przedstawia przeszczep skóry w wykonaniu 16-wiecznych doktorów.
...
źródło: comment_fKCCY9szNbuAiENb1chvRzcRKALCTv2V.jpg
  • 28
@bitcoholic: to i myślę jeszcze o jakimś chemiczny-biologicznym katalizatorze, który by pobudzał tkanki do samoregeneracji/odrastania.
Skoro wspomniałeś o stomatologii: już jakiś czas temu czytałem artykuł że czas borowania w zębach wkrótce minie. Są już specjalne substancje rozpuszczające próchnicę i tylko to. Po zalaniu takim "kwasem" i wytrawieniu ubytku wystarczyłoby pobudzić ząb do zarośnięcia.
@bitcoholic: Kościół sprzeciwia się tylko wykorzystywaniu embrionalnych komórek macierzystych. Do somatycznych ma stosunek zdaję się całkiem pozytywny, ba, jeśli dobrze kojarzę to nawet finansuje badania w tym kierunku. Jeśli chodzi o IPSy to tu Kościół raczej też przeciwny nie jest (ale na 100% nie wiem).