Aktywne Wpisy
Gours +364
Ale propaganda ruszyła na całego z tym „nie będzie niczego” wśród środowisk PiSu i Konfederacji. Swoją drogą ciekawe, że „wolnościowcy” chcą dopłacać do inwestycji amerykańskiego korpo. A z tym „nie będzie elektowni atomowej” - serio, głupszego spinu dawno nie widziałem.
Naprawdę oczy mi się już przewracają, jak widzę tę tępą propagandę dla motłochu
#polityka #bekazpisu #konfederacja #4konserwy #neuropa #sejm
Naprawdę oczy mi się już przewracają, jak widzę tę tępą propagandę dla motłochu
#polityka #bekazpisu #konfederacja #4konserwy #neuropa #sejm
konserwix +172
W Europie doby Reformacji wybuchła epidemia syfilisu, który prawdopodobnie przywieźli z Ameryki marynarze Kolumba. Choroba rozprzestrzeniła się błyskawicznie. Do Polski trafiła już w 1494 roku, przywleczona przez bogobojnych pielgrzymów wracających z Rzymu.
Epidemia syfilisu stanowiła wielkie wyzwanie dla ówczesnej medycyny. Oczywiście o lekarstwie nie mogło być mowy (na to należało poczekać dopiero aż do wynalezienia penicyliny), ale próbowano wszelkimi sposobami ulżyć cierpiącym. Stosowano w tym celu m.in. na masową skalę rtęć, a przerażające metody jej aplikowania to dobry temat na osobny wpis. Syfilis jednocześnie spowodował powstanie nowej gałęzi medycyny - medycyny estetycznej. Ludzie dotknięci wrodzonym syfilisem (tzn. zarażeni w czasie życia płodowego) lub też trzecią fazą syfilisu cierpią niekiedy na poważne deformacje twarzy. Jedną z najczęstszych jest zapadnięcie się nosa, w wyniku którego nos wizualnie przestaje istnieć zupełnie lub w części. Aby przeciwdziałać oszpeceniu, stosowano metalowe protezy nosa, do których lekarze opracowali wczesną formę przeszczepu skóry. Oczywiście nie mogło być mowy, przy stanie ówczesnej medycyny, o obcięciu kawałka skóry i przyłożeniu go w inne miejsce. Taka skóra, pozbawiona naczyń krwionośnych, obumierała. Zamiast tego nacinano skórę na ramieniu, pozostawiając z jednej strony połączenie z naczyniami krwionośnymi. Nacięty płat skóry nasuwano na protezę nosa i zszywano z twarzą. Należało następnie czekać na zrośnięcie się skóry z twarzą, po którym odcinano połączenie z ramieniem.
Pacjent aż do zrośnięcia musiał pozostawać unieruchomiony jak na ilustracji.
#historia #ciekawostkihistoryczne #medycyna #starszezwoje #nauka
Jak myślę o historii medycyny i po każdej wizycie u dentysty to tak naprawdę głęboko i szczerze jestem wdzięczny za to, że urodziłem się akurat w obecnych czasach.
Przed nanobotami będziemy mieć organy na wymianę, hodowane specjalnie dla nas z komórek macierzystych.
Skoro wspomniałeś o stomatologii: już jakiś czas temu czytałem artykuł że czas borowania w zębach wkrótce minie. Są już specjalne substancje rozpuszczające próchnicę i tylko to. Po zalaniu takim "kwasem" i wytrawieniu ubytku wystarczyłoby pobudzić ząb do zarośnięcia.
Szok, że 500+ lat temu już takie rzeczy ogarniali
Niestety nie mam. Zakładam jednak, że były duże różnice w zależności od przypadku.
Ludzie w dawnych wiekach nie byli głupi. Po prostu nie posiadali wiedzy, która została skumulowana przez czas pomiędzy nimi a nami.
@StachuStach:
@The_Orz: Bardzo ciekawe, dawaj WINCYJ ciekawostek