Wpis z mikrobloga

Uwaga kierowcy!

Jeśli widok śniegu za oknem przeraża cię i nie czujesz się na siłach, jeśłi chodzi o jazdę w takich warunkach, to ZOSTAW TE #!$%@? AUTO NA PARKINGU zamiast udawać wielkiego bonza zaprawionego w zimowej jeździe.

Korona ci z głowy nie spadnie jak kilka dni pojeździsz zbiorkomem.

Dodatkowo, jeśli jadąc swoim stalowym rumakiem, #!$%@? się w inne auto, pieszego, albo nie daj boże w tramwaj czy autobus, to #!$%@? dzień dziesiątkom normalnych ludzi, którzy chcieli dojechać z punktu A do punktu B. Więc serio, odpuść.

#poznan #patologiazmiasta #niedzielnikierowcy
  • 60
@Shatter: Nie napisałem przecież nigdzie, że jest taki obowiązek. Po prostu ludzie, którzy jeżdżą choleeernie powoli na letnich w styczniu, choć mogą wymienić opony (pomijam ekstremalne przypadki typu "trzeba dowieźć dziecko do szpitala, a samochód ma letnie, bo i tak się nim normalnie nie jeździ") są dla mnie bezsprzecznie idiotami. Sam napisałeś, że gdyby jechali szybciej to byliby osrani, więc nie da się inaczej nazwać osoby, która oszczędza na bezpieczeństwie swoim
@Lameme: na zimowych też się traci przyczepność. Nie wiem jak na letnich bo nigdy po śniegu nie jeździłem letnimi ale zimówki nie dają 100% przyczepności i trzeba wolno i ostrożnie jechać. Domyślam się, że wielu nazwiecie debilami na letnich a prawda jest taka, że zimówki mieli.
@ethics: No tak, zimówki to spisek branży oponiarskiej, żeby wyrywać nam nasze ciężko zarobione pieniądze ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Debilami nazwę tych, co się wleką 40km/h i tych, którzy jeżdżą na letnich podczas zimy. Spokojnie, nikt nie zostanie omyłkowo nazwany debilem, wszystko jest zaplanowane ( )
@jaroty: Ja oddałbym dużo za to by nie musieć jeździć w komunikacji z menelami, śmierdzącymi naftaliną babkami, czy innymi osobami, z którymi nie chcę dzielić wspólnej (ograniczonej) przestrzeni.