Wpis z mikrobloga

@login_konto: Typu że wiadomo o jakimś problemie wymagającym zmiany czy zwykłej rekonfiguracji. Mogę zrobić to umawiając się z jakimś leadem czy managerem "na gębę", jednak w wypadku jak taka zmiana spowoduje jakieś inne problemy, to ja potem się muszę tłumaczyć. A jak mam jakiegoś maila czy coś to prosta piłka - "sorry, xyz napisał żeby to zastosować, rozmawiajcie z nim". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JohnMilton: jak komuś sie powinie noga, nie pomagaj. Dobij! ( ) przetrwa najsilniejszy i ten co najwiecej i najgłośniej gada. I nigdy nie okazuj braku pewności w tym co robisz bo ciebie dojadą. Jak juz sie nauczysz życia to zmień prace na lepsza :)
  • Odpowiedz
@phoos: To powiem Ci, że musiałeś bardzo ciekawie trafić bo jak patrzę po różnych korpo to regułą jest, że nawet chcąc w tym korpo zostać lepiej jest zmienić pracę i wrócić po 2 latach dzięki czemu lądujesz tam gdzie zostając byłbyś po 10 latach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JohnMilton: patrząc na komentarze to trochę ugruntowuje się przekonanie, że korposzczury to podludzie którzy chełpią się swoim białym kołnierzykiem. Chciałbym, żeby zaczęło przeważać przekonanie o porządnym sumiennym i z odpowiedzialntm podchodzeniu przez nich do swojej pracy. Bo przecież od nas zależy kształtowanie rzeczywistości, a i szef powinien docenić pracowitego pracownika. Wiem że to wykop i miejsce do takich śmieszków, ale czasem nachodzi taka melancholia i tęsknota za lepszym światem. Albo zazdrość,
  • Odpowiedz
  • 20
Nie liczy się jakość Twojej pracy tylko szum jaki wokół tego robisz. Im jesteś głośniej tym szybciej awansujesz. Nikt nie docenia ludzi, którzy cicho robią swoją pracę dobrze.
  • Odpowiedz
@JohnMilton: znajdź największego "kafara" i mu przywal. Niech wszyscy widzą, że jest nowy szeryf w mieście :D

Tak na poważnie z mojego doświadczenia. W sumie nie doświadczenia, bo ja te błędy popełniłem i potem trochę zajęło ustabilizowanie mojej pozycji:
-nie wychylaj się na początku
-żyj dobrze z top managementem
-jak ci mówią, że robisz coś niebezpiecznego choćby nie było w tym krzty logiki, to się zgódź z nimi i postępuj tak
  • Odpowiedz
@Cesarz_Polski: Dzięki! Takie odpowiedzi mnie satysfakcjonują. Możesz napisać jeszcze trochę tutaj, albo na priv, bo widzę, że cenne wskazówki dajesz i bez sarkazmu.

W ogóle nie wiedziałem, że takie poruszenie wywoła ten wpis XD Dziękuje wszystkim udzielającym się. Zaśmiałem parę razy XD
  • Odpowiedz
@JohnMilton:

I used to #!$%@? kiedyś w baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dużym szatanie finansowym.

1. Mieć dupokrytki. Niestety, bywają takie polecenia ("nie pomagać, nie dawać materiałów, nie uśmiechać się #!$%@? #!$%@? mać do tych z trzeciego piętra, JASNE?") gdzie dupokrytki nikt nie da. Zazwyczaj szefostwo traktuje te polecenia BARDZO poważnie, więc albo graj idiotę by ich nie dostawać, albo lawiruj, albo YOLO.

2. Koleżanki. Lepiej nie sypiać. Naprawdę. LEPIEJ NIE.


3. Nie zasuwaj ponad
  • Odpowiedz