Wpis z mikrobloga

Kurde miki, naczytałem się o tym całym Intermediate Fistingu i pomyślałem, że może warto spróbować od nowego roku razem z siłownią. No to mówię różowemu, że chcę zacząć Intermediate Fisting, i to od razu z pełnym zaangażowaniem, trzymając się tego codziennie, bez żadnych wymówek, że coś będzie bolało i organizm nie będzie mógł się przyzwyczaić. A ta zwyzywała mnie od chorych p-----w, pojechała do matki i nie odbiera telefonów. I jak tu człowiek ma wziąć się za siebie skoro nikt go nie wspiera?

#mikrokoksy #gorzkiezale #rozowepaski
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sartek: Stosowałem to. Musisz uważać, najlepiej licz kalorie. Ja po 2 tygodniach byłem tak zmęczony, że nie dawałem rady zjeść wiecej niż 1700 kcal. Po prostu nie chciało mi się jeść. Jak nie będziesz uważał, to może to być łatwa droga do zaburzeń odżywiania.

A dziewczynie wytłumacz, że to nie działa tak, ze jak nie zjesz śniadanka, to od razu mdlejesz, wytłumacz jej to na spokojnie, powiedz, że tylko sprobujesz
  • Odpowiedz
@DywanTv: Ograniczona ilość czasu, gdy przekraczamy próg leucynowy, obciążenie układu trawiennego, negatywny wpływ na performance podczas treningów na czczo; w przypadku kobiet negatywny wpływ na układ hormonalny. Z mojego subiektywnego punktu widzenia system dla osób, które są do niego zmuszone (np. typem pracy).
  • Odpowiedz
@Kasahara: Obciążenia układu trawiennego nie zauważyłem, ale jestem młody i zdrowy. Mniejszej energii na treningach też nie, ale nie monitoruję tego aż tak bardzo. A z leucyną to jest chyba dość łatwa sprawa, do kosza możemy wsadzić teorię mówiącą, że więcej niż 30g białka się nie przyjmie, ważniejsza jest odpowiednia podaż leucyny. I kiedy w kilka godzin zjemy całe swoje zapotrzebowanie na białko, to z pewnością dostarczymy odpowiednią ilość leucyny,
  • Odpowiedz
@sartek dlatego nie warto chodzić na siłownię, bo jak widać powyżej dźwiganie ciężarów zabija nawet poczucie humoru i łażą takie dziki bez żadnych emocji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@DywanTv: IF jest lepszym wyborem JESLI, w inny sposob nie jestes w stanie utrzymac deficytu kalorycznego, bo on jest podstawa kazdej redukcji.
Wzrost HGH, to efekt mobilizacji wiekszych rezerw energetycznych(wiecej mleczanow), czyli wiekszego katabolizmu. HGH nie jest anaboliczny sam w sobie(przynajmniej dla miesni szkieletowych, co innego z tkanka laczna, sciegnami itp), dopiero jego udzial przy produkcji IGF1 wplywa na anabolizm. Ale przy redukcji i przy zwiekszonym katabolizmie treningiem naczczo
  • Odpowiedz
@Hank85: Znaczy ja też jestem zwolennikiem normalnego jedzenia. Brakuje mi trochę @Ch-jogromPL, ciekawe co u niego.
Już nie stosuję IF, bo dla mnie było szkodliwe, ale jeśli ktoś chce i mu wygodnie. Najważniejsze jest dobrać taką dietę, żeby spełniaj jej zalozenia :)
  • Odpowiedz
@rodzinnabutelka: Schudniesz zawsze, jeśli będziesz miał deficyt kaloryczny. Czy to na IF czy nie. Jeśli nie ćwiczysz, to według mnie to ma mało sensu. Lepsza, wygodniejsza i zdrowsza będzie zwykła dieta z ujemnym bilansem kalorycznym :)

Zachęcam jednak do ćwiczeń. Nie potrzeba wiele. Drążek rozporowy za 30 złotych i podłoga w domu pozwolą Ci przećwiczyć całe ciało :)
  • Odpowiedz