Wpis z mikrobloga

Kupno normalnych spodni w tym kraju to jakaś p--------a udręka. Wracam właśnie z zakupów. I przeważnie zajmuje mi do godziny max. Dziś straciłem chyba ponad dwie. Wchodzę do jakiejkolwiek scieciówki idę na dział ze spodniami i się k---a zaczyna. SLIM FIT, EXTRA FIT, REGULAR FIT. Baggy fit, Relaxet FIT JUMP K---A C--J COŚ Fit. Ja p------e, nie idzie odróżnić które są męskie, a które damskie. Serio w jednym sklepie zacząłem przebierać w damskich i dopiero po metce zobaczyłem ze jest cos nie tak. A jak już znajdziesz normalne to zaczyna się kolejne j----e szoł. 95% to jakieś k---a poprzecierane g---o albo z dziurami. Moje spodnie robocze są schludniejsze od tego świtu, ALE PRZECIEŻ TAKA MODA. Albo k---a za krótkie pokazujące piekne skarpety, jak po młodszym bracie. Znaleźć normalne klasyczne jeansy to jak trafić 6 w totka, a może i nawet trudniej. Ten sam cyrk dotyczy koszulek, wszedzie fit jak w płatkach śniadaniowych.

Udało mi się dorwać jedne normalne, drugie wziąłem jakieś Regular FIT bo miałem już dość chodzenia i szukania.
J----a moda, mówią co 3 lata co jest ładne, a co juz nie jest. Wszystko po to żeby wymieniać szafę i ładować hajs do kieszeni, bo biznes odzieżowy musi się kręcić. Trzeba wmówić konsumentowi ze ubrania, które kupił 3 lata temu już nie nadają się do użytku i musi kupić nowe, tak jak aktualna ładna nowa moda nakazuje. A za kolejne 3 lata te aktualnie nowe wyjebiesz na śmieci i pętla sie zamyka.
#modameska #c-----------t #takaprawda
  • 104
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KYK_: przepraszam za język ale to masz W P-----E rozeznanie gdzie szukać. Jak ja kupuję spodnie to rano w sobotę jadę do wybranego miasta i tak chodzę po nim trochę szukając, trochę dla przyjemności bo to mój wolny, wyluzowany dzień. Zawsze coś znajduję, miasta wybieram tak do 20 tys mieszkańców więc mam gwarancję, że będzie kilka sklepów i w minimum 3 jest coś dobrego.
  • Odpowiedz
@Zbiegokolicznosci: W tym momencie nie potrzebuję spodni, a nie lubię ich kupować, więc muszę zebrać motywację do pójścia do sklepu.
@jezus_cameltoe: W małych miastach są same takie bazarowe ubrania, które są zrobione z beznadziejnego materiału.
  • Odpowiedz
@KYK_: P--------z pan głupoty. Ja wchodzę do Lee i kupuje na wyprzedaży zajebiste jeansy za 200zl. Dobrze dopasowane, przylegające jeansy że stretchem nosi się tak samo wygodnie jak kalesony i znalezienie takich zajmuje mi 10 minut.

Wystarczy zagadać dobrze do ekspedientki i nie być burakiem co by nosił tylko wielkie, przydługie wory żeby "nie wyjść na pedała".
kobiaszu - @KYK_: P--------z pan głupoty. Ja wchodzę do Lee i kupuje na wyprzedaży za...

źródło: comment_qBdEPg1fsRSTS5ZcxxpyVNJoSdPSLccn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
W małych miastach są same takie bazarowe ubrania, które są zrobione z beznadziejnego materiału.


@ms93: w moim 5000 mieście na samym targu można dostać przyzwoite spodnie za 40-80 zł aczkolwiek w zimnej pogodzie to nie ma ochoty przymierzać na świeżym powietrzu więc odpada.
  • Odpowiedz
@KYK_: oj tak. Jakiś czas temu z niebieskim poszłam szukać spodni, u nas nie ma dużego wyboru sklepów, ale h&m odpadł, bo tam tylko skinny, więc idziemy do "butiku" z lee, wrangler, etc. I niebieski mowi babce, że prosta nogawka, ciemny dżins, ciul, nosi mu przecierane rurki. W końcu znalazl parę bez udziwnień, chociaż i tak nie jest to tym, czym miało być. Gorzej, że nawet w internecie oglądałam co
  • Odpowiedz
@KYK_ polecam peek cloppenburg i ich marki własne.
A niezależnie od ceny KAŻDE spodnie wytrzymują u mnie rok,bo się przecieraja w kroku.
I to niezależnie czy tanie spodnie c&a czy drogie Hugo bossy
  • Odpowiedz