Wpis z mikrobloga

Kiedyś czytałem że w każdej strukturze jest tak, że jest jakiś procent osób wyróżniających się którzy cisną mocno, przykładają się do obowiązków, największa grupa średniaków którzy wykonuja swoje obowiązki solidnie ale nic ponad to (oczywiscie wśród nich też można zauważyć różnice) oraz procent sabotażystów którzy mają #!$%@? w prace a największą przyjemność sprawia im zostawienie obsranego kibla czy zepsucie jakiegoś urządzenia.
Co najzabawniejsze jeśli ambitny albo sabotażysta wyleci z danej struktury to