Wpis z mikrobloga

Nie no co się #!$%@?ło to ja nawet nie..

Siedzę na jakimś ciastku w małej kawiarence, gdy nagle czuję, że muszę się udać "za potrzebą".

Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że kończąc tą lekko mówiąc gównianą historię - zabrakło papieru xD

Tak, nie miałem żadnych chusteczek I cudem znalazłem numer do tej kawiarenki i zadzwoniłem z kibla o pomoc, przecież nie wstanę z obsraną dupą? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tak, urocza dziewczyna (której nie udało się powstrzymać śmiechu i obsługiwała mnie wcześniej) uratowała mnie, podając mi samą ręką papier xD

...

Wiecie co? Gdy wychodziłem I chciałem jak najszybciej uciec, zatrzymała mnie i nieśmiało spytała, czy możemy wyjść po południu, to pomoże mi w razie gdyby taka sytuacja się zdarzyła jeszcze raz xD
Ja #!$%@?, cesarz podrywu chyba

#coolstory #takbylo #zalesie #???

  • 136
  • Odpowiedz
@obywatel_gov: gratulacje, jesteś istnym królem podrywu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pomyśl tylko, jaka będzie niezręczna sytuacja gdy przyjaciółki zapytają różową czym jej zaimponowałeś (ʘʘ) Albo jak jej rodzice zapytają się Ciebie w jaki sposób się poznaliście... Śmiechom nie będzie końca :D
  • Odpowiedz
@maginalia: @Huhubi: @RaRaj: właśnie teraz się zastanawiam, przecież nie powiem do jej mamy - no wie Pani, pomogła mi przynosząc papier do toalety? xD na zaproszeniu na ślub też by było: połączył ich kibel i zostanie tak na wieki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz