Wpis z mikrobloga

Lewak (38 cm), Niemcy 1580. Nie wygląda spektakularnie, ale ma bardzo grube zęby do łapania grubszych i łamania cieńszych ostrzy, ładnie zakrzywiony jelec (do zatrzymania i ześlizgnięcia), masywną głowicę do zadania mocnego ciosu oraz pierścień, którego na tej fotografii nie widać.

"Circa 1580 German "Sword Breaker" or Main Gauche Parrying left hand dagger. The dagger has a massive and heavy indented / serrated blade for the breaking of swords, with thumb ring and quillons curved in inverse directions, a massive pommel and leather covered grip. The leather applied to the grip appears not to be a contemporary one and most likely a later addition done in the 18th century. The dagger is exactly 380mm long (about 15”) with the blade being 230mm long (a little over 9”). The blade is 41mm wide (about 1 2/3”) at its widest part and is 6mm thick. The whole piece is in an outstanding condition and would certainly make the centrepiece of any antique swords and daggers collection."

Strona

#smoczautopia - Tag do obserwowania. Przegląd przedmiotów z różnych muzeów czasem z dłuższym komentarzem.

#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #militaria #artefaktnadzis #myrmekochoria
Pobierz myrmekochoria - Lewak (38 cm), Niemcy 1580. Nie wygląda spektakularnie, ale ma bardzo...
źródło: comment_R6v8edIFNQEGJ5erUxMsqQs0QHUhBdmW.jpg
  • 7
@Slucham_psa_jak_gra_: Ciężko powiedzieć. Rapiery na początku były gabarytów powiedzmy mieczy jednoręcznych (trochę dłuższe i masywniejsze), później jednak je odchudzano, bo ludzie po cywilu nie nosili napierśników czy pancerza i łatwo było kogoś zabić po prostu pchnięciem. Później miecz w Europie Zachodnie 1650 zaczynają być bardzo małe i cienkie i służyły do szybkiego fechtunku i te miecze pewnie dało się złamać albo poważnie wygiąć.
@myrmekochoria: Wiem jak wyglądały późne rapiery i espandony - mam też trochę doświadczenia z wczesną średniowieczną i własny svaert. Miałem też w łąpie rapier właściwy rodelleros, czy konkwistadorom - 120 cm stali, lekko trzy funty wagi. Złamanie tego wymagałoby - jak i władanie - dość sporej siły, stąd pytam, bo intuicyjnie nie jestem wstanie wyczuć, jak się to powinno robić.
Mocno otworzyłeś mi oczy faktem, że właściwie wystarczy wygiąć głownię, żeby
@Slucham_psa_jak_gra_: Trudno powiedzieć. Wszyscy też myślimy, że zawsze była używana stal, która była specjalnie utwardzana w procesach, ale czasem było to żelazo albo stal słabszej jakości przeciętnego żołnierza piechoty. Trzeba użyć sporo siły, dlatego nie robi się tego małymi grupami mięśni, jak mięśnie ramion czy przedramion, tak jak w jiu jitsu czy innych obezwładniających sztukach walk (manipulacja stawami, limitacje ciała jeżeli idzie o skręt czy zakres ruchu) używa się całego ciała
@myrmekochoria: Zdaję sobie sprawę z biomechaniki takiej operacji, ale to musi być zrobione na tyle sprawnie, żeby się przy tym nie odsłaniać, prawda?
Co do broni - mówimi o formacjach zaopatrywanych ze skarbca królewskiego? Tam jakość broni naprawdę była tak kiepska ze względu na oszczędności? Lewak był bronią występującą wówczas w ogóle na polach bitew? Zastępował tarczeu rodelleros, stanowił broń przyboczną lekkiej jazdy? Będę wdzięczny za materiały na ten temat!