Mirki, chciałabym założyć tutaj tag traktujący o przygodach i historiach mojej znajomej, która jest kwintesencją #logikarozowychpaskow w najgorszym wydaniu. Połowa z was krzyczałaby, że bait ale to sama prawda. Szantażowanie byłego przez telefon, że połyka kolejna tabletkę środka nasennego i nie przestanie póki on nie da jej szansy to wierzchołek góry lodowej. Dla mnie byłaby to forma terapii bo znajomosć z nią zryła mi banię tak, że autentycznie boję się kumplowac z dziewczynami xD Jeśli jesteście zainteresowani dajcie plusa #rozowepaski
@ninakraviz dawaj śmiało :) Znam taka jedna, której znajomy nie dał szansy i na początku wstawiała posty na fb, że nie ma po co żyć, że już kończy ze sobą albo że będzie się ciąć, żeby nie czuć bólu xd Namowiła nawet swojego ojca, żeby zadzwonił przekonać chłopaka. Później wydzwaniala i pisała do niego z różnych numerówi stosowała różne zagrywki, jak np. raz mu napisała, że jest w jakiejś spelunie, sama
@ninakraviz: Ty chcesz opowiadać o tym, że byłaś jej koleżanką a ja niestety byłem partnerem takiej osoby. Nie wiem czy opowiadanie o czymś takim nadaje się do tych słynnych internetów. Poza tym osób z problemami psychicznymi jest wiele i raczej nie należy robić z tego śmiesznych historii bo to co się czasem o--------a to jest tragedia i takie osoby powinno się namawiać do leczenie a nie kręcić beke z ich
@ninakraviz Oj też znałam taką osobę, ba nawet jej kumple byli podobni, nieraz dochodziłam do wniosku, że te durne seriale typu "trudne sprawy" to wcale tak nie kłamczą i faktycznie chodzą po naszej ziemi różne przypadki ludzi i odwalają ciężkie głupie akcje. Nie wiem czy to totalna jawna głupota czy wielka desperacja na to, by ktoś te osoby zauważył.
@ninakraviz: Ej kurczę ale tak jak @iAmTS wspomniał - pisz od razu, bo wszystkim się takie wpisy kojarzą z jakimś atencjożebraniem. Nie tak Cię wychowałem (ง͠°͟ل͜͡°)ง
Jeśli jesteście zainteresowani dajcie plusa #rozowepaski
Znam taka jedna, której znajomy nie dał szansy i na początku wstawiała posty na fb, że nie ma po co żyć, że już kończy ze sobą albo że będzie się ciąć, żeby nie czuć bólu xd
Namowiła nawet swojego ojca, żeby zadzwonił przekonać chłopaka.
Później wydzwaniala i pisała do niego z różnych numerówi stosowała różne zagrywki, jak np. raz mu napisała, że jest w jakiejś spelunie, sama
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@ninakraviz: Chyba zbierania atencji.
Komentarz usunięty przez autora