Wpis z mikrobloga

Zdradzę wam sekret zrobienia pysznych, chrupiących frytek dla leniwych. Wiadomo, czasochłonnych i wymagających dużego nakładu pracy sposobów jest wiele. Jedni podgotowują je przed smażeniem (!) inni moczą w wodzie z miodem, mrożą, a potem blanszują (najpierw smażą przez chwilę na wolnym ogniu, a potem dosmażają na ostrym). Dla tych co nie mają frytkownicy i / lub specjalnego sitka metoda dla studenta.

Ziemniaki kroimy w dość grube słupki, ok 1cm, wrzucamy na patelnię na średni palnik na najmniejszym ogniu, przykrywamy pokrywką i smażymy tak około 10 minut, aż zmiękną tzn po naciśnięciu widelcem zaczynają się lekko rozpadać (wiadomo tłuszcz musi je przykrywać przynajmniej w połowie, trzeba przemieszać). Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i dajemy na największy palnik na maxa. W kilka minut pięknie się zarumienią, będą mięciutkie w środku i chrupiące na zewnątrz, aż słodziutkie bez żadnych sztuczek, sprawdzone! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #frytki #ziemniaki
xandra - Zdradzę wam sekret zrobienia pysznych, chrupiących frytek dla leniwych. Wiad...

źródło: comment_B3fa7f2N9NDAeA5xN4mI3ik1sZhGaCRo.jpg

Pobierz
  • 110
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xandra: ponoć frytki w maku i innych fastfoodach są dlatego takie 'dobre' (kwestia gustu), bo są przed usmażeniem wymoczone w wodzie z cukrem (nie miodem). Próbowałas może tego patentu?
  • Odpowiedz
@LouisCypher: Wiem, próbowałam, ale mnie jakoś nie wyszły, to znaczy były za słodkie, ja lubię "naturalną" słodycz :) Widać jeszcze coś tam dodają.

@BijcieMasterczolki: Z takim podejściem do kobiet jeszcze dłuuuugo wiele rzeczy będziesz musiał załatwiać na własną rękę, choć mniemam, że tego eufemizmu możesz nie zrozumieć ( )
  • Odpowiedz
@xandra: a przepłukałaś je później zwykłą wodą żeby zmyć nadmiar ewentualnego cukru? W teorii, tej słodyczy w ogóle ma nie być czuć, tylko ma to oszukiwać/stymulować nasz mózg, że jemy coś z cukrem, na co nasz organizm reaguje ze sporym entuzjazmem :)
  • Odpowiedz
@xandra: Może coś nie poszło z proporcjami, ponoć na każdy litr wody, powinno dodawać się 15 g soli i 2,5 g cukru, aczkolwiek nie robiłem jeszcze tą metodą (w ogóle dawno nie robiłem w domu frytek), więc nie wiem czy spoko.
  • Odpowiedz
@LouisCypher: Możliwe, ja może jeszcze spróbuję, choć moją metodą jest prościej i szybciej, a efekt taki sam lub bardzo zbliżony, choć oczywiście to kwestia gustu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Sekret dobrych frytek to rodzaj/gatunek ziemniaków, bo z jednych wyjdą pyszne i chrupiące, a z drugich takie flaki.


@hangover: dokładnie!

polecam ten filmik. Pascal wyjaśnia jak wybrać ziemniaki na fryty
d.....k - > Sekret dobrych frytek to rodzaj/gatunek ziemniaków, bo z jednych wyjdą py...
  • Odpowiedz
@aRonja: pewka, wsypuje mrożone do rozgrzanego piekara jak się trochę zgrzeją że będą prawie miękkie to pryskam olejem (butelka z pompką rozpylającą) i czekam te kilkanaście minut.
  • Odpowiedz
@xandra: wiesz, że jak przykryjesz olej pokrywką to możesz sobie spalić dom... Woda skrapla się na pkrywce i kapie do oleju robi się bum olej się rozpryskuje i podpala od palnika.
  • Odpowiedz
a potem blanszują (najpierw smażą przez chwilę na wolnym ogniu, a potem dosmażają na ostrym)


@xandra: Blanszowanie polega na gwałtownym ogrzaniu a potem na schłodzenie (np. przelanie wrzątkiem i wsadzenie do zimnej wody), wcale się nie dziwię że im coś nie wychodzi skoro blanszują zupełnie inaczej.
  • Odpowiedz