Wpis z mikrobloga

Moja rodzinka ma pretensję, bo zamiast iść na nadgodziny do roboty, której nienawidzę, w której myślę średnio by się zabić raz na godzinę. Wolałem siedzieć w domu i teraz nie mam kasy by przyjechać na święta...
Nie jest warte dla mnie siedzieć tam po 10 godzin dziennie + weekendy, bo wtedy moje życie jest jeszcze gorsze niż teraz...
Przylecę dzień po świętach, ale już się nasłuchałem, jakim to nieudacznikiem i leniem jestem, a potem głupie pytania, dlaczego nie chcę przylecieć.
Każdy #!$%@? naokoło mnie tylko dobija gwoździe...

#przegryw #feels #emigracja #depresja
  • 30
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Silvervend Tylko jest jedną rzecz, która powoduje, że i tak będę miał z tym problemy: język.
Rozumiem ich, rozumiem co czytam, ale za nic nie potrafię mówić. Nieraz jest tak, że coś do mnie mówią, ale i tak dochodzi do nieporozumień, bo nie mogę się dogadać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W Polsce było to samo w sumie... Ale teraz mogę zwalić to na język.
  • Odpowiedz