Wpis z mikrobloga

@Kasahara: Mój "brzuch" jest odporny na prawie wszystko, i to w olbrzymich ilościach, o tyle kazeiny kompletnie nie toleruje, (dokładniej kazeiny micelarnej).
Za każdym razem po jej spożyciu budziłem się w nocy i leciałem do umywalki rzygać "śluzem", dlatego wole pozostać przy WPC na noc.
@IntruderXXL: jasne u każdego to inwidualne, ja mam na odwrót, po WPC kibel, a po kazeinie elegancko. Chodziło mi bardziej o to, że negowano sens wolno uwalniającego się białka którym jest kazeina na MPS i posądzano je o bycie niepełnowartościowym
@Kasahara: @beefislife: Dlatego zdrowy rozsądek ponad wszystko :) W ostatnich latach obserwuje coraz większe #!$%@? w szeroko pojętym "broscience" bo teraz każdy na popracie swoich twierdzeń wyszukuje jedno, dwa badania i uważa że już ma 100% racji, bo przecież badanie tak wskazuje.
A większość badań można wziąć i po prostu #!$%@?ć bo są gówno warte.