Wpis z mikrobloga

To nie kwestia PO czy PISu


@djtartini1: Jak to nie? Weźmy takich zagranicznych inwestorów. Jak myślisz: chętniej zainwestują w kraju rządzonym przez prounijny rząd koalicyjny, czy antyunijny nierząd pisowski?
Aktualnie poza Węgrami nie mamy realnych sojuszników. USA traktują nas jak klienta drugiej kategorii, są skłonni sprzedać nam trochę gazu i może trochę broni za kilkadziesiąt miliardów. UK zwyczajnie bliżej do Niemiec i Francji.
Nie jestem wielbicielem PO, ale na tle PiS
@Damage_Controler: Zainwestują tam, gdzie się im opłaca. Inwestują w komunistycznych Chinach, bo się to opłaca. Ideologiczne pieprzenie dobre jest dla wyborców, którzy łykną wszystko, a dla kogoś kto chce zwyczajnie zarobić. Rząd może przeszkodzić i zarówno rządy Po i pis przeszkadzały, ale i tak opłacało się inwestować w Polsce.
Zainwestują tam, gdzie się im opłaca. Inwestują w komunistycznych Chinach, bo się to opłaca.


@djtartini1: Poważne korporacje bardzo poważnie podchodzą do tematu ryzyka. A porównywanie Polski do Chin – gospodarczego mocarstwa, 38 milionów do 1,4 miliarda ludności. Tak, to ma sens.
@Damage_Controler: To był pierwszy przykład z brzegu, jeśli chcesz zamiast Chin wstaw sobie Wietnam lub Estonię. Ryzyko owszem- ale ryzyko ekonomiczne, a nie polityczno- ideologiczne rozważania. Ja już w takie głupoty nie wierzę i nie oglądam TV. Tylko ekonomia. To, że Angela Merkel wolałaby PO w niczym nie przeszkodziło w jej spotkaniach z Kaczyńskim i dalszym inwestowaniu niemieckich firm w Polsce.
@djtartini1 tylko, że my nie przyciągamy takiego samego rodzaju FDI co Wietnam, więc to porównanie z dupy. My, poza niskimi kosztami mogliśmy również zaoferować wykształconych Polaków i stabilną sytuację gospodarczą i polityczną. Tego ostatniego już oczywiście dawno nie ma a trzeba się zastanowić, czy z wykształceniem też jesteśmy konkurencyjni skoro Ci ludzie wybierają najgorsze możliwe dla siebie decyzje (wybranie PiSu mimo akcji sprzed 2007 roku)
@pawelczixd: To był przykład kraju "komunistycznego" z nazwy którym brzydzą się inwestorzy. Wstaw sobie jakiś dowolny. Dopóki nie dochodzi do akcji typu obalanie pisu na ulicy to nadal oferujemy stabilną sytuację i tylko z tego powodu interesuje się tym co politycy wyrabiają.