Wpis z mikrobloga

Hej purtki. W czerwcu byłam wykastrować piesełka, bo miał raka. Wet ostrzegał, że będą przerzuty. No i są. Ma 12 lat więc już go nie będziemy męczyć operacjami. Od paru dni prawie nic nie je, jeździł na kroplówki. Miał badania i wyszło, że ma białaczkę. Dzisiaj już tylko leży i czołga się do kogoś żeby go pogłaskał więc siedzę z nim od rana. Wet dopiero o 20 przyjedzie go uśpić. Wolałabym żeby teraz przyjechała. A tak to będzie cierpiał do 20 bo nawet tabletek nie chce.
To będzie moja pierwsza świadoma strata zwierzaka.
Echhh Ty piesele jeden no.
Staram się nie płakać, chociaż i tak jak go głaskam i drapie obok uszka i patrzy tak na mnie to w ciągu sekundy rycze jak #!$%@?.
#pokazpsa #smuteczek
c.....t - Hej purtki. W czerwcu byłam wykastrować piesełka, bo miał raka. Wet ostrzeg...

źródło: comment_Jce9g7sqGAKfeaQBWSoCI8UfkASVNYbh.jpg

Pobierz
  • 109
@consummatumest mi i mojemu niebieskiemu rok temu padł spaniel, kochane psiałke i do tej pory czasami ryczymy (,) a teraz jest z nami drugie psiałke i trzecie i jakoś się trzymamy razem