Wpis z mikrobloga

Dzisiaj mija 4150 dzień od kiedy przyjechałem do #londyn

11 lat, 4 miesiące , 9 dni ciągłej przygody i coraz większych wyzwań życiowych.

592 tygodnie i 6 dni, w ciągu których poznałem żonę, założyłem rodzinę, urodził mi się syn

99,600 godzin czasu od pierwszej roboty za którą pewien Polak zapłacił mi £110 za tydzień do dziś, kiedy jadę zarobić to samo w mniej niż dzień

5,976,000 minut przez które poznałem świetnych, wartościiwych ludzi ( mogę z czystym sumieniem nazwać przyjaciółmi)

Te 358,560,000 sekund minęło zbyt szybko. Życie w Londynie jest zbyt szybkie. Pewnie nie wszędzie tak jest także nadszedł czas by to sprawdzić :) Jutro z rana żegnam mój Londyn i #!$%@? w Bieszcz... Znaczy w góry, a dokładniej podnóża wzgórz do mam nadzieję spokojniejszeho miasta #sheffield.

Pozdrawiam wszystkich mirków z #londyn . Powodzenia i sorki za wykopiwo, byłem zawalony przeprowadzką.

Nadal mam masę kontaktów to jakby ktoś szukał pracy w sektorze budowlanym to pm.

SHEFFIELD HERE I COME !!! 1ONE

#pokazmorde #uk #yorkshire #zomo360 #dziendobry
zomowiec - Dzisiaj mija 4150 dzień od kiedy przyjechałem do #londyn.  

11 lat, 4 mie...

źródło: comment_TLOM7whGkzl35m4dIe0Kqr0uJ5bZDiGv.jpg

Pobierz
  • 40
@zomowiec: na tyle na ile kojarzę to raczej spoko. W stronę centrum jest S9 czyli straszne ciapatowo ale u Ciebie nie powinno być dużych problemów. Ogólnie to fajnie się mieszka w Sheffield więc życzę wszystkiego dobrego ;)