Wpis z mikrobloga

czy wielką filozofią jest umieszczenie aplikacji napisanej w Angularze 2 / 4 / 5 wewnątrz strony wyrenderowanej w backendzie (np. Java z JSP/Thymeleaf, albo jakiś PHP) - gdzie routing/mapping, generowanie htmla itd odbywają się po "staroświecku" w backendzie?
niby mogę sobie pokopiować po kawałku to co wyprodukuje "ng build" do nowej strony, i w teorii powinno zadziałać, ale wydaje mi się to trochę sporym szyciem... i mam nadzieję, że można to jakieś ładniej zrobić (żeby było bardziej utrzymywalne niż zaznacz-kopiuj-wklej)
#webdev #angular #angular2 #angularjs
  • 2
Szanuję Angulara, ale jeśli mam osadzić go w istniejącym projekcie (mówię akurat głównie o Django) do realizowania X funckjonalności to robię pass i wybieram Vue. Nie jestem specjalnym jego zwolennikiem, ale w takim zastosowaniu sprawdza się świetnie.