Mój różowy pasek to głąb. Nie rozumie podstawowych praw rządzących światem, w tym podstawowej fizyki. Kazałem jej wstawić wodę w elektrycznym czajniku, wstawiła cały czajnik. No to zaczynam ją #!$%@?ć. - Na #!$%@? wstawiasz cały czajnik! Prądu szkoda! Wstawisz mniej to się szybciej zagrzeje! - nie no co ty, przecież to nie ma znaczenia on i tak cały czas chodzi - LOL, przecież wstawiając mniejszą ilość wody, będzie pracował krócej i zużyje mniej prądu! - (rozdziawiła jape) - a jak wstawiasz wodę na makaron to czemu nie lejesz pod pełno - dobra, nie odzywaj się do mnie.
@agaja bo jest matką mojego dziecka. W życiu czasami tak trzeba, przymykać oko na niedoskonałości drugiego człowieka. I twój mąż też pewnie na twoje niektóre też przymyka, pani idealna.
@daeun: a gdzie ja napisalam, ze jestem idealna? Zapytalam jedynie, po co jestes z kims, kogo uwazasz za debila i jeszcze obwieszczasz to w internecie piszac o niej raczej bez szacunku. Daruj wiec sobie osobiste wycieczki, bo to zenujace jest.
A co do dziecka to akurat uwazam, ze wcale nie jest dobre bycie z kims z jego powodu, jesli poza tym by sie z ta osoba byc nie chcialo. Ale kazdy
@daeun: nie, nie kreuje sie tak. I wypraszam sobie obrazanie mnie.
Rady daje, bo mam doswiadczenie zyciowe i metody, ktore sie sprawdzaja - wiec jak ktos pyta, to czemu nie pomoc? Nie wiem, co za problem masz z tym, ze ktos jest w zyciu szczesliwy i potrafi problemy rozwiazywac bez obsmarowywania partnera w necie. Byc moze dla Ciebie to niepojete, ale da sie tak. Serio. Tak samo, jak prowadzic kulturalna dyskusje,
@agaja widzisz, twój partner też pewnie uważa że jesteś nieźle nawiedzoną typiarą, a musi to znosić i jeszcze ma z tobą dziecko. A tego co on o tobie myśli szczerze i jak o tobie rozmawia z koleżkami to nie wiesz i nie będziesz wiedziała. Poza tym nie chce mi się wierzyć że w tej waszej Nibylandii , nigdy się nie kłócicie ani nigdy jedno drugiego nie nazwało #!$%@? albo idiotką. Tak, właśnie
@daeun: wyobraz sobie, ze sa ludzie, ktorzy partnerow nie obgaduja, a problemy w zwiazku przepracowuja z nimi. I potrafia to robic bez wyzywania i wzajemnego obrazania. Wierzyc nie musisz ¯\_(ツ)_/¯ Zas co do obrazania, coz, swiadczy to wylacznie o Twoim poziomie.
- Na #!$%@? wstawiasz cały czajnik! Prądu szkoda! Wstawisz mniej to się szybciej zagrzeje!
- nie no co ty, przecież to nie ma znaczenia on i tak cały czas chodzi
- LOL, przecież wstawiając mniejszą ilość wody, będzie pracował krócej i zużyje mniej prądu!
- (rozdziawiła jape)
- a jak wstawiasz wodę na makaron to czemu nie lejesz pod pełno
- dobra, nie odzywaj się do mnie.
Wzięła herbatę i poszła. Ja #!$%@?. Z kim ja żyję. #logikarozowychpaskow
p.s. niezły z Ciebie Janusz...
Zapytalam jedynie, po co jestes z kims, kogo uwazasz za debila i jeszcze obwieszczasz to w internecie piszac o niej raczej bez szacunku.
Daruj wiec sobie osobiste wycieczki, bo to zenujace jest.
A co do dziecka to akurat uwazam, ze wcale nie jest dobre bycie z kims z jego powodu, jesli poza tym by sie z ta osoba byc nie chcialo.
Ale kazdy
Komentarz usunięty przez moderatora
I wypraszam sobie obrazanie mnie.
Rady daje, bo mam doswiadczenie zyciowe i metody, ktore sie sprawdzaja - wiec jak ktos pyta, to czemu nie pomoc?
Nie wiem, co za problem masz z tym, ze ktos jest w zyciu szczesliwy i potrafi problemy rozwiazywac bez obsmarowywania partnera w necie.
Byc moze dla Ciebie to niepojete, ale da sie tak. Serio.
Tak samo, jak prowadzic kulturalna dyskusje,
I potrafia to robic bez wyzywania i wzajemnego obrazania.
Wierzyc nie musisz ¯\_(ツ)_/¯
Zas co do obrazania, coz, swiadczy to wylacznie o Twoim poziomie.