Wpis z mikrobloga

#medycyna #sor #999 #niechjada #rezydent

Przejalem pacjentke lat 30 po NZK, z uniesieniem w EKG. Do dzisiaj na nic sie nie leczyla. Zdrowa zadowolona, ladnie umalowana blondyneczka. Stan krytyczny na dzień dobry. Wykonaliśmy koro, aortografie, aminy presyjne pompowane wiadrami, założona kontrapulsacja, respirator, wklucia centralne pierwsze drugie.. Od 4h na masażu serca lucasem. Non stop. Co jakis czas wracala do nas. Podałem z 60 moze 80 adrenalin? Przestalem liczyc w pewnym momencie. Levonor dopamina dobutamina.. Źrenice szerokie chyba od 2h. Mózg uszkodzony, serce się nie kurczy.. Mąż ryczy gdzieś na sali obok, wali w podłogę, pyta dlaczego. Miałem kończyć prace o 14 etatowy. Wróciłem teraz i mam zamiar się schlac..
  • 131
  • Odpowiedz
@mag272: jakoś tak nieswojo się poczułam na myśl, że w całej tej bandzie mizoginów, prawaków, mangozjebów, stulejkowiczów, itd. są ludzie, którzy mogą uratować nam życie... nie przestaje mnie zadziwiać ten wypok :)
  • Odpowiedz
@Walkiria81 wirusy Coxsackie generalnie dzieciaki przechodzą łagodnie, natomiast u dorosłych czasem dochodzi do ciężkich powikłań takich jak zapalenie opon czy zapalenie mięśnia serca.


@mag272: ja rok temu miałem nagły atak "róży" - paciorkowiec. Od tego czasu cały czas lekki stres, bo ASO niby spada ale nadal dość powoli, na wszelki wypadek regularnie robię echo serca czy to cholerstwo czegoś nie narobiło...
Jak dużo czasu musi upłynąć od złapania syfa
  • Odpowiedz
  • 0
Druga teoria to piorunujące zapalenie mięśnia sercowego - jest wywiad infekcji coxsackie w domu teraz ( chyba dziecko miało bostonke )

@mag272 rozwinięta coś więcej o związku bostonki i zapaleniu mięśnia sercowego?
  • Odpowiedz
  • 0
@mag272 współczuję. Ale bardzo Ci dziękuję że nie straciłeś serca w tej pracy. Liczę że jeżeli kiedyś trafię na SOR czy w ogóle na coś poważniejszego że trafię na tak dobrego człowieka jakim się wydajesz. Dziękuję że jesteś.
  • Odpowiedz