Wpis z mikrobloga

Mój wpis dot. podejrzanych "taksówek" zmotywował mnie, żebym się trochę w sytuacji rozeznał.

Poprzedni wpis

1) działalność ich jest niestety całkowicie legalna. Są to Przewozy Osób, nie Taxi, muszą mieć w dowodzie rejestracyjnym "wbite" 6 lub więcej miejsc. Często są to jakieś większe auta typu Citroen C8 z wstawionymi dodatkowymi siedzeniami z tyłu (kosztem bagażnika) żeby tylko mieć 6 i więcej miejsc w Dowodzie Rejestracyjnym.

2) Posiadają oni licencję na przewóz osób, legalizowany taksometr, wywieszony cennik, kasy fiskalne, zarejestrowaną DG - wszystko co powinno być. A że cennik jest wielkości pudełka zapałek gdzieś na przedniej szybie...

3) Nie posiadają statusu TAXI - nie mają więc prawa do używania szyldu TAXI, nie mają prawa korzystać z buspasów, postojów taxówek...

4) Nie posiadają statusu TAXI - więc prawo lokalne ich nie obowiązuje w zakresie odpowiedniego oznaczenia pojazdów czy cennika - mogą sobie ustalić jaki tylko chcą.

5) ponoć w #warszawa jeździ ich "kilku" - tak samo oznaczone auta: jeden to Citroen C8, inny to Mercedes typu "okular" - wszystkie mają dostawione siedzenia z tyłu.

6) Cennik - "trzaśnięcie drzwiami" 50 złotych, za kilometr cena od 20 do 60 złotych.

7) lokalizacje: dworzec Zachodni, okolice Centrum, lotniska

Pojawiła się kwestia nie oddawania bagażu gdy klient nie chce zapłacić - tego nie mają prawa robić. Bagaż to własność pasażera i nie można go zatrzymywać, bo to jest kradzież. Jedyna zgodna z prawem ścieżka (gdy pasażer odmawia zapłaty) to wytoczenie mu procesu cywilnego.

Nic z nimi zrobić nie można. Żerują na turystach, żerują na osobach które w biegu wsiadają do pierwszej lepszej gabloty.

#taxi #taxihiv #warszawa
Pobierz
źródło: comment_qP7M7CpeKuGXNtBxZFjDXV8aLnaAAI3H.jpg
  • 69
Sam się naciąłem na takiego jednego dwa lata temu. Stał pod dworcem wschodnim od strony Lubelskiej, idealnie jak w opisie - 50 początkowa, 20 zł za km. Srebrny Mercedes bez oznaczeń taxi a tylko z takim pasem pomarańczowo czarnym na drzwiach. Miał standardowe pięć miejsc, taksometr i wszystko, ale cennik zobaczyłem niestety dopiero po ruszeniu. Kurs do Śródmieścia 100 zł mnie kosztował. Zapłaciłem, kierowca sprawiał wrażenie jakby miał kilku kolegów gotowych do
Dlatego zawsze trzeba zamawiać taxe na telefon. Lepiej poczekać chwile na lotnisku/ dworcu i mieć święty spokój. Oczywiście mówię tu o sytuacji gdy nie mamy dostępnego ubera. Tylko uber ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kitsunegari: Też kiedyś się naciąłem na Wschodnim. Było to z 10-12 lat temu. Deszcz, wiatr, spieszyłem się na samolot i wsiadłem do jakiejś granatowej Octavii/Mercedesa bez naklejek, ale z tym szyldem "taxi" na dachu. Oczywiście najdłuższa trasa na lotnisko, gadka szmatka i przed wejściem na lotnisko nerwówka, bo za kurs jakieś 500-600 zł :) powiedziałem, że nie mam i że mogę co najwyżej dać 80-100 zł wyskrobane z żółtych zaskórniaków (pokazałem
@FrasierCrane: ja mialem „ile za kilometr?” “jeden dwadziescia” Policja : „nic nie możemy pomoc, może Pan sprawę wytoczyć” a samolot za chwile odlatuje. sytuacja ciężka do ogarnięcia :( droga lekcja która miałem mimo ze wiedziałem ze powinnienem uważać. ale po długiej podróży nie trudno o chwile nieuwagi.
@gumpa_bobi widziałem takiego pod Pałacem Kultury jak przyjechał autobus na lotnisko do Modlina. Autobus był cały zarezerwowany a babka aż płakała że się spóźni na lotnisko. Wtedy ten z autobusu wskazał jej właśnie takiego Janusza że on ja zawiezie... Na szczęście pasażerowie wytłumaczyli babce że lepiej niech po Glob zadzwoni, tam jest stała cena za kurs na Modlin.