Tak sobie czytam wpisy i pólmaratonie i widze że dużo ludzi miało problem na ~15km, u mnie było podobnie. Trzymalismy z mamuśką tempo 5:55/km, na 10km żel, i lecimy dalej, nic nie wskazuje żeby miało zdarzyć się coś złego, od 15km mielismy przyśpieszyc o kilka sekund, a nagle na 13km mówi ze jej się kręci w głowie. Od tego zaczęło się przeplatanie biegu i marszu, finalnie doczłapaliśmy w ~2:11, ale najważniejsze że bezpiecznie, bo ludzie padali jak muchy. Wielka szkoda, bo mama była przygotowana conajmniej na 8-9 minut szybciej.
@MirkobIog: czy nie chodzi moze o to, ze ludzie ubrali sie jak na jesienny poranek, a po godzinie wskoczyla opcja na cieply letni dzien i stad problemy m.in. z przegrzaniem?
@PurpleHaze: tylko idiota nie sprawdzi pogody przed startem, ale i tak czesto mijaliśmy ludzi wyubieranych w termoaktywne długie getry i koszulkę, w dodatku czarne. Bywali też ludzie w bawełnianych dresach i kurtkach ortalionowych.
@MirkobIog: czy nie chodzi moze o to, ze ludzie ubrali sie jak na jesienny poranek, a po godzinie wskoczyla opcja na cieply letni dzien i stad problemy m.in. z przegrzaniem?
@PurpleHaze: trochę takich było - ale bywają ludzie, co bez względu na pogodę jesienią lecą ubrani na ciepło "BO ZIMA PANIE" ;) Ale nawet jak ktoś się ubrał prawidłowo, to nie było lekko - ja standardowo byłem w startowej koszulce
@mruq co? Aż tylu amatorów zabrało się za połówkę (pdk) czy to kwestia złego ubioru? Przecież bluzę czy kurtkę można zdjąć i nawet cisnąć w krzaki czy gdzieś na punkcie zostawić i wrócić.
To tak ma działać? Jestem na Plutonie bez kombinezonu w samych majtkach, poziom tlenu w atmosferze 0%, temperatura -200 st. C. Moja postać od razu po wyjściu ze statku powinna chyba umrzeć? xd #starfield #gry #bethesda
Tak sobie czytam wpisy i pólmaratonie i widze że dużo ludzi miało problem na ~15km, u mnie było podobnie.
Trzymalismy z mamuśką tempo 5:55/km, na 10km żel, i lecimy dalej, nic nie wskazuje żeby miało zdarzyć się coś złego, od 15km mielismy przyśpieszyc o kilka sekund, a nagle na 13km mówi ze jej się kręci w głowie.
Od tego zaczęło się przeplatanie biegu i marszu, finalnie doczłapaliśmy w ~2:11, ale najważniejsze że bezpiecznie, bo ludzie padali jak muchy. Wielka szkoda, bo mama była przygotowana conajmniej na 8-9 minut szybciej.
#sztafeta
#bieganie
@PurpleHaze: trochę takich było - ale bywają ludzie, co bez względu na pogodę jesienią lecą ubrani na ciepło "BO ZIMA PANIE" ;)
Ale nawet jak ktoś się ubrał prawidłowo, to nie było lekko - ja standardowo byłem w startowej koszulce
@MirkobIog: tylu padaków w życiu na połówce nie widziałem. Co chwila karetki... kogoś nawet z samej Areny zabrali.