Wpis z mikrobloga

Wymiana zdań/kłótnia z żoną i ona mi : przynajmniej nie jestem alkoholikiem jak ty!!!!. Ja jej na to że wiem że jestem o co ci chodzi? Wiem że byłem, jestem i będę alkoholikiem. Tyle że potrafiłem się do tego przyznać przed sobą oraz rodziną i przestać pić 7 miesięcy temu bez żadnej pomocy z zewnątrz. No i mam wewnątrz radość bo tym stwierdzeniem zabijam wszystkie argumenty . Przestałem chlac bo chciałem i zająłem się czymś innym tak intensywnie jak kiedyś chlaniem. Teraz w moim sercu tylko #bieganie ,ale to temat na inny wpis...... #alkoholizm #chwalesie #logikarozowychpaskow #nalogi #oswiadczenie
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niewiem1979

Już na podstawie analizy Twoich wpisów po 5 minutach można dojść do wniosku że jesteś nie stabilny emocjonalnie i masz krucha psychikę. Popadasz w skrajności. Do tej pory 5 piw dziennie, a teraz 300 km miesięcznie. Jedno i drugie nie jest zdrowe z tym że stan nr 2 jest ciężej utrzymać i łatwiej z tego zrezygnować. Domyślam się że przez to cierpią relacje z twoją żona bo jak ktoś pracuje
  • Odpowiedz
  • 1
@FirstWorldProblems: akurat że stabilnością nie mam problemu. Natomiast co do popadanie w skrajności to chyba masz rację. Tłumaczę to tym że jak coś robię to "na całego" No i thx za dogłębną analizę wpisów. Że też ci się chciało-wiesz na tej podstawie mogę napisać że przegrałeś życie i jesteś orzegrywem bo siedzisz na wykopie i czytasz te pierdoły.
  • Odpowiedz
@niewiem1979
Może jednak warto iść na jakąś terapię? Nie dla alkoholików, a małżeńska? Bo może i Ty zacząłeś sobie radzić powoli z tematem, ale ona ewidentnie nie :) i to raczej będzie narastac i z tych kilku słów zmieniać się w konkretne nastawienie wobec Ciebie :)
  • Odpowiedz
Przestałem chlac bo chciałem i zająłem się czymś innym tak intensywnie jak kiedyś chlaniem


@niewiem1979: to wcale zdrowo nie brzmi...

A terapia to pewnie obojgu wam by się przydała bo żona niemal na bank ze względu na współuzależnienie cierpi
  • Odpowiedz
@niewiem1979: nie żebym chciał się mieszać, ale to brzmi tak toksycznie że nie wyobrażam sobie czegoś takiego w normalnym związku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Trochę mi przypomina to smutną historię mirka @xSQr, który też biegał i miał ostre jazdy z żoną (dużo gorsze niż to co opisałeś)... Nie mirkuje już, skasował wszystkie swoje wpisy i nie wiadomo co u niego (mam nadzieję że OK).
  • Odpowiedz
@niewiem1979: @zatwardzenie oraz @FirstWorldProblems mają rację, nie rozumiem dlaczego traktujesz to jako hejt na swoją osobe, i atakujesz.. może poprostu wystarczy podziękować za to że ktoś postarał się Ci pomóc a nie atakować, więc po co Twój wpis tutaj? oczekujesz użalania? wspólczucia? :) pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego!
  • Odpowiedz