Wpis z mikrobloga

Zadzwonił do mnie klient. Miron. Po chwili rozmowy zdenerwował się, że musi w danej sprawie dzwonić właściciel umowy Maron, bo jego nazwisko nie widnieje na dokumentach. Nasłuchałem się, że to nie jest ich wina, że w Polsce nie honoruje się ślubów par homoseksualnych i nie ma takiego nazwiska jak Maron, jego mąż. Konkluzja klienta - jest pan nieuprzejmy.

I w sumie mogłem mu wyjaśnić kwestie ochrony danych osobowych, ale nie pociągnąłem tematu, bo nie lubię się zajmować pracą od dupy strony.

#gorzkiezale #dlaczegoja #pracbaza #bekazpodludzi #bekazlewactwa
  • 3