Wpis z mikrobloga

@Tomm16: W teori tak, ale my tu gadamy o stulajrzach ktorzy sa nauczeni ze kobiety sa dobre, trzeba je szanowac i zachowywac sie jak gentelman. Wiec anonek niczego nie spodziewajacy sie zaplaci za obiad, a pozniej wybranki juz wiecej nie zobaczy.
  • Odpowiedz
@2ugly4tinder: Aż mi ciężko uwieżyć, że ktoś może tak bardzo nie szanować swojego czasu.
Żeby oszczędzić takie 20-30 zł na jedzeniu trzeba spotkać się z zupełnie obcym facetem, gdzie najpierw trzeba go ugadać na Tinderze, zaaranżować spotkanie i pogadać dłuższą chwilę.

Wychodzi mi, że godzina czasu takich lasek to około 7zł netto i nie wystawiają faktury. Da się upaść niżej? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@gosqa: jak laska zobaczy że tak łatwo jej poszło z restauracją, to uwierz mi, pójdzie za ciosem i skorzysta z kolejnej okazji. Już sama koncepcja, że dziewczyna zmieni podejście bo chłopak spełnił jej zachciankę jest tak naiwna, że tylko inny różowy pasek mógł na coś takiego wpaść. Solidarność jajników mode on.
  • Odpowiedz