Wpis z mikrobloga

@ANDREW_ZWA: Pomijając już samą zawartość streamów (czyli dymy, których od dawna nie ma), to starsze streamy miały też swój urok dzięki warunkom, w jakich streamowano.

Ciasna kuchnia, Seba leżący na jakimś fotelu zajmującym 3/4 pomieszczenia, grubas i Gocha siedzący na jakichś taboretach. Nie to co teraz, gdzie wszyscy rozwalają się na wygodnej kanapie w dużym pokoju...