Wpis z mikrobloga

@oleeeck kiedys mialam projekt z podstaw przedsiebiorczosci, na sądownictwo jest wydawane wiecej hajsu niż łącznie na szkolnictwo i służbę zdrowia, także nie ma co obcinac 500+, bo ludzie wyjda na ulice, tylko rozsadniej gospodarowac budzetem
@oleeeck: pamiętaj w Polsce panuje myślenie jak w pierwszym komentarzu pod twoim wpisem. Naukowcy tylko marnujo' pieniądza'. Jak efektów nie widać na dziś, to naco komu takie zmiany? Dlatego ciemny lud tak ochoczo popiera dobrą zmianę, bo efekty są natychmiastowe. 500+ bam gotowe. Upolityczniamy prokuraturę 3, 2, 1 bach gotowe, z TVP robimy propagandówkę jak za PRL 3, 2 bam dobra zmiana weszła. Lud widzi zmiany, lud sie cieszy. A naukowcy
@oleeeck

A teraz wyobraźmy sobie, że te 25 miliardów złotych rocznie, które idzie na 500+ mogły zostać wydane na podniesienie z kolan polskiej nauki i szkolnictwa wyższego.

Polska nauka i szkolnictwo jest na kolanach właśnie dlatego, bo utrzymuje się z budżetu państwa i nie ma absolutnie żadnego powodu, by poziom podwyższać. Czy się stoi, czy się leży, tyle samo się należy.

Zatrzymywanie w kraju wszystkich zdolnych uciekających za finansowaniem.

Jeśli ktoś wyjeżdża
@oleeeck 25mld? Nawet przy założeniu że wydanie 500zł kosztuje drugie tyle (koszt obsługi wydania tych pieniędzy), czyli w sumie 1000zł wychodzi na to że 25mln rodzin ma więcej niż jedno dziecko xDDD
@bu52m3n: ładne populizmy dla neuropków. Polska nauka jest do zreformowania a nie do ładowania w nią takich pieniędzy. Polscy naukowcy w większości pracują nad rzeczami których
- nie da się sprzedać z różnych powodów - głównie jest nic nie warte bo jak skapitalizować rytuał godowy żuka gnojarza.
- nie ma planów wdrożenia później tego do produkcji
- nie ma współpracy z przemysłem
Dlatego też jesteśmy na szarym końcu pod względem inowacyjności.