Wpis z mikrobloga

@janusz_pol powiem Ci z mojego przykładu z kiedyś. Kilka lat temu na ZaadoptujFaceta poznałem pewną dziewczynę, gadało się spoko więc zaproponowałem spotkanie. Przychodzę na miejsce randki i czekam dobre 10 minut. W okolicy w tym czasie kręci się jakaś kuleczka, ale nie zwracam na nią uwagi, bo czekam na spotkanie z dziewczyną. No i tak stoję już zaczyna mnie krew zalewać, a ta kuleczka do mnie "Cześć, byliśmy umówieni na spacer." Ja