Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie uwierzycie jak poznałem moją żone i zostałem programistą.

Byłem fatalny z przedmiotów technicznych, zwłaszcza z fizyki, więc nie dostałbym się na informatyke, a zależało mi na darmowych studiach, dziennych. Wraz z początkiem semestru w październiku postanowiłem chodzić na wykłady na politechnice bo i tak nie miałem nic do roboty. Ćwiczenia omijałem, trudniej byłoby wtopić się w tłum. Nie znalem nikogo więc nikt na mnie nie zwracał uwagi.

Złapałem kontakt z jedną z dziewczyn, taka szara myszka co caly czas siedzi sama i skrupulatnie notuje. Zaprosiłem ją na herbate raz czy dwa. Dopiero na trzecim spotkaniu powiedziałem jej prawde, że nie jestem studentem. Akcja rodem z #suits.
Dzisiaj jest moją żoną i pracujemy w tej samej firmie #programowanie. Ona już robi magisterke, ja dałem sobie całkowity spokój z #studia. ( ͡º ͜ʖ͡º)

od #przegryw do #wygryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 51
Ot takie to zaoczne studia. Tak czy inaczej, skończyłem studia zupełnie nie związane z informatyką, a i tak jestem programistą już od lat.


@GreenFlem: A po co poxniej robiłeś kierunek niezwiązany z tym czym chciałes sie zajmować?
@Cepion: spoko zasurzyuem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@support: fizyka jest potrzebna, wyłącznie gdy programujesz gry. Jednak na grach świat się nie kończy. Zdradzę ci nawet tajemnice, ogromna większość aplikacji to wcale nie gry to głównie aplikacje biznesowe i web dev. Z grami to jest tak trochę jak z piłką nożną. Robi się tam kupę kasy, lub kopie dla sportu. Mało kto zostaje prawdziwym pro który zarabia
@jacekKobr: no masz rację w sumie. Jak tak pomyśleć to co w takim razie z geografią? Przecież te mapy i GPSy same się nie zrobią! A co z plastyką i fotografią?! Ktoś przecież musi pisać te filtry na Instagrama i wiedzieć jak symulować działanie soczewki! No i przecież oceanografia! Pomyśleć że to oprogramowanie do sonarów może być pisane przez amatorów bez wykształcenia!

Prawda jest taka, że oprogramowanie dla CERN w większości
Prawda jest taka, że oprogramowanie dla CERN w większości piszą naukowcy (fizycy) dla których taki Python stał się najzwyklejszym narzędziem pracy jak Excel dla pani Grażynki z księgowości.


@GreenFlem: A skąd wiadomo, że to nie programiści będący jednocześnie specjalistami z fizyki?