Wpis z mikrobloga

czulam sie kochana i czulam to cieplo i ze moge na kogos liczyc no kilka miesiecy bylismy razem, ale ustalilismy jasne zasady na poczatku i tyle, wszystko zaczelo sie sypac po tym jak mu opowiedzialam o spotkaniu z innym, zaczal sie pytac o szczegoly, porownywac (chociaz jesli chodzi o s--s to nie mial szans)


@AIicja: Nie rozumiem jak można w czymś takim funkcjonować i nazywać to jeszcze związkiem, ale twoja
  • Odpowiedz
@bones1909: ja nie rozumiem czego nie rozumiesz, bylam dla niego dobra i dbalam zeby byl szczesliwy, ale nie kosztem mojego szczescia. Biedak ciagle chcial sie przytulac ale rozumialam ze potrzebuje czulosci wiec dawalam mu to, zakochal sie? Ok ale to nie znaczy ze moze decydowac o moim zyciu.

Jeszcze dzis dzwonil ale juz pomine bo to wszystko jest tak zenujace ze zal mi mezczyzn ogolnie, niektorych
  • Odpowiedz
@evilboyPL: zarzutke stworzyliscie wy, ja tylko napisalam jedno zdanie kto dowalil 200 komentarzy? ja? Jest dyskusja to rozmawiam, zawsze mozemy sie czegos dowiedziec. I tak nie mam co robic dzis zostalam w domu.
  • Odpowiedz
@AIicja: Że co, że niby nie zamierzasz uprawiać sexu z obcymi? a będąc w OZ to co robiłaś, odmawiałaś zdrowaśki? xD To musi być jakaś zarzutka bo gorszej hipokrytki nie słyszałem, jprdl. Poza tym, otwarty związek to nie związek ( )
  • Odpowiedz
@wojna: naucz sie pisac na poziomie podstawowym chociaz bo nic nie wniosles tym komentarzem i nie wiem o co ci chodzi, ale i tak pewnie chciales tylko mnie skrytykowac spoko
  • Odpowiedz
@AIicja napisałaś jedno zdanie, które wygląda jak zarzutka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Facetów chętnych na otwarty związek jest od groma, to kobiety podchodzą do seksu bardzo emocjonalnie.
  • Odpowiedz
@evilboyPL: oczywiscie ze podchodzimy emocjonalnie, ale nie kazdy chce sie ograniczac do jednego partnera, tyle ze jest to tak bardzo spolecznie nieakceptowalne - szczegolnie u kobiet - ze sie nie dziwie bólu co niektorych
  • Odpowiedz
@Mageronik: Tak, jeśli to wola jednej strony. Jeśli oboje partnerów tego chce, to co za problem?
W związku otwartym zawsze ktoś jest poszkodowany, bo nie może do woli bzikać. Ta sama logika.
  • Odpowiedz
@steemm: Ostatnio miałem wrażenie, że Wykop przestał się d---------ć do każdego, kto chce żyć troszkę inaczej, niż to pasuje Mirkom. Nawet od jakiegoś roku wyśmiewają tutaj teksty o "prawdziwych mężczyznach i pedałach w rurkach". No, ale jednak nie. Dalej rzeczą nie do przełknięcia, jest kobieta w krótkich włosach, kolczyki poza uszami, tatuaże, trójkąty, wegetarianizm, autostop.
Tak patrzę na plusy... k---a...
2k17 ludzie nadal srają się o styl życia innych. Nie
  • Odpowiedz