Wpis z mikrobloga

@AIicja: czekaj czekaj, najpierw piszesz, ze potrzebujesz tez kogoś na stałe i ze to jest związek, a nieco niżej dziwisz się ze facet się zakochuje po jakimś czasie. Czegoś tu k---a nie rozumiem... czy związek to nie przede wszystkim miłość?xD
Rozumiem, ze dla ciebie stały związek to jak facet za ciebie płaci, zabiera cię na randki, o--------a jakis szajs żeby cię zaciekawić, rozbawić i wyruchac ale jak pojawiają się uczucia
  • Odpowiedz
@Apacz449: niektorzy traktuja zycie zbyt powaznie

ja jestem szczera, mowie o swoich potrzebach i nie zdradzalam, mowie ze nie ma mnie tylko dla siebie a jesli sie mu nie podoba to jego problem, zwiazki sa rozne i kazdy moze sobie wyznaczyc granice jakie mu sie podobaja, obie strony musza te granice akceptowac inaczej konczy sie jak moj ostatni
  • Odpowiedz
@AIicja Poznaj mnie z swoimi koleżankami ;) czasem swoje proszę o jakieś fajne foto z cycuszkami to mówią że nie są tego typu laskami. Nie wiem czy ja i moje grono jesteśmy jeszcze za młodzi chodź ja 27 a one o parę lat młodsze to jednak dalej nie myślą o takich relacjach bądź o seksie bez zobowiązań.
  • Odpowiedz
@Sanctified90: jak dziewczyna jest atrakcyjna i pewna siebie to nie bedzie rezygnowala ze swobody seksu dla jakiegos cipcia co nagle sie zakochal, jak boi sie zostac sama to bedzie zgrywac cnotke i mowic ze chce tylko sie wiazac na stale
  • Odpowiedz
@AIicja Szkoda bo mam parę koleżanek od lat i wiedzą że to znajomość na dobre i zle a tak nie chcą dać mimo że pokazuje to dosyc często, że chciałbym zbesztać dupę :( A co do tej swobody to wiem że mają ciężko jak nie ma związków.
  • Odpowiedz
@AIicja: byłaś w otwartym związku, rzadko który facet akceptuje takie warunki, owszem sa faceci którzy pukają obce mimo tego że sa w związkach, ale o takich mówi się ze sa dziwkarzami czy ku***arzami. To samo powie sie o kobiecie która będąc związku puszcza sie na boku z innym, no bo przecież jestem nowoczesną, otwarta kobietą, hehe, jestem w otwartym związku rozumiesz k---a, w otwartym związku! Może zamiast tworzyć takie rakowe
  • Odpowiedz
@AIicja wbrew pozorom żeby taki otwarty związek miał szansę przetrwać to obie osoby które go tworzą , w sensie trzon, muszą nad wyraz dojrzałe być, wyrozumiałe, mieć poczucie własnej wartości i nie być zazdrosne, a jak widać bardzo trudno takie połączenie znalezc
  • Odpowiedz
@TchorzliwyLew: no ale nadal opisujesz to niejako w kontekście rywalizacji, kto będzie miał wiecej partnerow.
A przecież celem tego otwartego układu nie jest konkurs na s--s z innymi,a jedynie możliwość kontaktów z innymi.
Przyznam, że dla mnie "otwarty związek"to trochę taki oksymoron i kłóci się z moim rozumieniem związku, wiec może stad nie do końca to czaje.

jak dziewczyna jest atrakcyjna i pewna siebie to nie bedzie rezygnowala ze swobody
  • Odpowiedz
@AIicja: b8 or not, ale.. jestem w stanie zrozumieć postawę "nie chcę rezygnować z innych", ale nazywanie swojego eks bo był szczery "płaczącą cipcią która nagle się zakochała" jest przykre. Trochę mu współczuję, bo swoim egoizmem skrzywdziłaś drugą osobę. Rozumiem że mieliście pewne, dość otwarte granice, spotykaliście się z innymi, lecz osoba z którą jesteś w związku powinna być dla ciebie najważniejsza, ważniejsza niż inni. Inaczej, nie jest to związek,
  • Odpowiedz
@AIicja: niektórzy myślą, ze jak są piękni i atrakcyjni to mogą oczekiwać od życia i otaczających ludzi wiecej...

...a potem przychodzi starość , a wraz z nią świadomość, ze jednak są tacy sami jak reszta i w sumie to szkoda ze nie ma przy nich nikogo kto będzie naprawdę się nimi interesował.

Trochę generalizuje, być może ty będziesz kochana do samej śmierci przez swoich wszystkich 'kolegów' xD

I żeby nie
  • Odpowiedz
@wojna: ojojoj naprawdę

Większość facetów to akceptuje do czasu, później wam coś o--------a mimo ustalonych zasad. Nie zostanę escort girl bo nie zamierzam uprawiać seksu z obcymi ludźmi, albo za pieniądze.
  • Odpowiedz
@AIicja: wiec o jakim związku tu mowa? Po prostu się spotykaliście i tyle. A typ zaczął sobie wkręcać do tego jeszcze ryczeć, chryste - mógł sobie ciupciać i ogarniać swoje ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@w11cked: spedzalismy bardzo duzo czasu i bardzo go lubilam, czulam sie kochana i czulam to cieplo i ze moge na kogos liczyc no kilka miesiecy bylismy razem, ale ustalilismy jasne zasady na poczatku i tyle, wszystko zaczelo sie sypac po tym jak mu opowiedzialam o spotkaniu z innym, zaczal sie pytac o szczegoly, porownywac (chociaz jesli chodzi o s--s to nie mial szans) i tego dnia doslownie uciekl do siebie,
  • Odpowiedz
poznalam go w klubie, ale pozniej jakos tak wyszlo ze sie czesciej spotykalismy, na poczatku bylo ok i tyle, ostatnio plakal, mowil ze kocha ja mowilam ze ok ale ustalilismy zasady, to bylo straszne jak plakal no ryczal jak dziecko mowil ze nie moze sobie wyobrazac mnie z innym. Czulam sie jak bym z jakas p---a ostatnia rozmawaiala;p na szczescie on zerwal i tyle


@AIicja: no jak dla mnie nie
  • Odpowiedz
@biblee: to po co na poczatku sie zgodzil na otwarty zwiazek, ja mam swoje zasady chociaz i nie obwiniam innych za swoje ewentualne emocje, albo ich brak

ma za swoje, serio, nauczy sie trzymac zasad
  • Odpowiedz