Wpis z mikrobloga

@Rittel: No Arek jeszcze w zeszłym roku potrafił publicznie powiedzieć jakiejś dziewczynie, że "wyglada jakby wyszła ze śmietnika" i że "jeżeli ma tak biednych rodziców, ze nie stać ich na ubrania dla córki, to on sam da 10 zł żeby kupiła lepsze spodnie bo te nadają sie tylko do śmieci" tylko dla tego ze ośmieliła sie przyjść w takich spodniach do szkoły
Pobierz kuba_kuba - @Rittel: No Arek jeszcze w zeszłym roku potrafił publicznie powiedzieć ja...
źródło: comment_KnQx9LEDCNwsy0WwVCj5mBsClXZjFOgY.jpg
@kuba_kuba: U mnie Pani Profesor to mówiło się tylko do starej emerytowanej nauczycielki chemii, która jakoś się w tej szkole uchowała. Oczywiście w ramach drobnego szyderstwa, ale jej jak widać się to podobało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@RaRaj: miałem to samo z moja od historii kazała do siebie mówić profesor i jak się nie mówiło tak to udawała ze nie słyszy XD a ja cała lekcje wolałem "proszę pani" gdy po 30min się #!$%@? powiedziała słucham a ja wtedy "a już zapomniałem" XD
@RaRaj: miałem taką wychowawczynie w technikum...
poprosiłem znajomków żeby przy niej mówili do mnie "panie inżynierze", po kilku lekcjach załapała i powiedziała że "prosze pani" jest w sumie w porządku :D