Wpis z mikrobloga

Zawsze kisnę z żeńskich stulejek w pubach/klubach xD

Trafi się taka 5/10, wygląda jak każda, ani to ładne, ani mądre, ani interesujące i oczywiście zawsze usra się na ciebie, albo jakiegoś twojego kumpla.

Łazi za tobą na fajkę, opowiada jakieś pierdoły, że pracuje w Rossmannie i studiuje resocjalizację xD Starasz się być miły, bo warto być miłym i pomocnym dla ludzi, co ona oczywiście interpretuje, jako oznakę zainteresowania jej osobą. Im bardziej #!$%@? tym bardziej zaczyna cię obmacywać. Spróbuj tak dotknąć obcą kobietę to dostaniesz lepę na dziąsło szybciej, niż mrugasz. Zaczynasz się #!$%@?ć i odpowiadać półsłowkami. Nie rozumie oczywiście aluzji, że nie jesteś zainteresowany i jak tylko podejdzie to #!$%@?, gdzie się tylko da. Do tego cały czas chce z tobą coś pić, bo myśli że jak cię #!$%@? tanią smakową wódą to nagle dostrzeżesz jej piękno. Taki #!$%@? xD Koniec końców kończy #!$%@? jak meserszmit i musi zostać w trybie pilnym wyprowadzona przez znajomych, bo zarzygała cały kibel. Co sobie popiłeś za darmo to twoje xD

To oczywiście nie koniec udręki, bo oczywiście wystalkuje cię na fejsbuku i nie omieszka ci oznajmić "TROSZKĘ SIĘ #!$%@?ŁAM WCZORAJ, HEHE, MAM NADZIEJE, ŻE NIE BYŁAM MARUDĄ"

BYŁAŚ, #!$%@? - ciśnie się na usta, ale z grzeczności nic nie odpisujesz, tylko zostawiasz jasny komunikat "Wyświetlone 21:37". To oczywiście nie wystarcza, bo po dwóch dniach dostajesz kolejną wiadomość. "HEJ ANON, FAJNIE SIĘ OSTATNIO ROZMAWIAŁO. MOŻE CHCIAŁBYŚ WYJŚĆ NA KAWĘ?" XDDDDDDDD

Tym razem nawet nie wyświetlasz wiadomości.

Po dwóch tygodniach znowu przychodzisz do tej knajpy i widzisz jak twoja absztyfikatka #!$%@? w opór liże się z jakimś przystojniaczkiem przed lokalem.

#niepasta #pasta #rozowepaski #bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #heheszki #tfwnobf #coolstory #truestory
  • 15
przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że na ekranie