Wpis z mikrobloga

@AmonGoeth: Zasadniczo jest to zerwanie warstwy przyściennej z górnej części płata, co skutkuje wzrostem ciśnienia po tej stronie. Ciśnienie to wzrasta do tego stopnia, że różnica naporu na górną i dolną część płata spada do zera. Zatem siła nośna spada do zera i przeciągnięty samolot spada jak kamień w wodę. pic rel
Tak się kończy latanie na zbyt dużych kątach natarcia.

^ to dla tych co przyjdą z tagu #ciekawostki
Kontestator - @AmonGoeth: Zasadniczo jest to zerwanie warstwy przyściennej z górnej c...
@RuskaKarafka: Dokładnie nie wiem co było przyczyną przeciągnięcia. Być może, że ładunek się przesunął i samolot stanął dęba. Tak czy inaczej to nie była maszyna przygotowana do wykonywania korkociągów. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Fizyk_kwantowy: No tak, polecieć można nawet na "drzwiach od stodoły". Z punktu widzenia praktycznego nie robi się pomiarów w pełnym zakresie, ale co by się stało gdyby kąt natarcia wynosił 90 stopni? To jak stromo opada c_l zależy już od konkretnego profilu. Tak czy inaczej przeciągnięty samolot spada jak kamień. @NoOne3: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przeciągnięcie było jedną z przyczyn katastrofy lotu numer 447 linii Air France w 2009.
Przypadek ciekawy także z punktu widzenia psychologii. Warto przeanalizować jak zachowali się piloci w sytuacji, gdy odkryli, że coś jest nie tak i autopilot przestał działać (zamarznięte rurki Pitota).
tak się kończy latanie na zbyt dużych kątach natarcia.


@Kontestator: PicRel - tak się kończy przesunięcie ładunku na ogon i przesunięcie środka ciężkości po za dopuszczalny zakres.
Tam pilocie nie postanowili latać na dużych kątach natarcia. Oni stracili kontrolę nad samolotem PRZED przeciągnięciem (które, oczywiście, nastąpiło).
Jeśli chcesz pokazać militarny i efektowny przykład - wrzuć video z Herculesem lub B-52:
ostatniisprawiedliwy - > tak się kończy latanie na zbyt dużych kątach natarcia.

@K...
Chyba w Muzeum Techniki w Berlinie był fajnie ilustrujący to model - po prostu wstążki przymocowane do skrzydła - obracając tym skrzydłem w modelu można było zaobserwować moment, kiedy przestawały przylegać, a zaczynały łopotać