Wpis z mikrobloga

@kaloszer: #!$%@? bo nie dość że musisz radzić sobie z własnymi problemami to jeszcze musisz użerać się z ze słabością rodziców która uzewnętrznia się poprzez niemożliwość dostrzeżenia cudzych problemów. Po prostu mówią ci "nie mam siły żeby ci pomóc".
Pewnie da się złapać motywację i to ogarnąć ale ja bym ich znienawidził.