Wpis z mikrobloga

- przeciętny facet ma do zaoferowania tyle co przeciętna kobieta, czyli nic szczególnego, w obu płciach zdarzają się wybitne jednostki o niezwykłej wiedzy, zainteresowaniach, charyzmie
- i przeciętnego mężczyznę, i przeciętną kobietę będą interesować osoby o krateczkę wyżej, powtarzam, interesować, bo miłość nie wybiera i jeżeli się na nią otworzyć to czasem padnie na człowieka, który zupełnie nie wpasowywuje się w nasze gusta, ponieważ człowiek (kontrowersyjna teze here - i kobieta, i mężczyzna), nie jest algorytmem tindera, tylko złożoną istotą
- pociąg seksualny jest ważny, ale nie najważniejszy, bo ważne jest również żeby mieć w partnerze przyjaciela na którym w 100% można polegać, niektórzy dojrzewają wcześniej do tej wiedzy tajemnej i tworzą poważne związki na początku swoich lat dwudziestych, niektórzy muszą się najpierw poturbować, poruchać (i kobiety, i mężczyźni) i wtedy objawia im się ta wiedza tajemna i szukają bezpiecznej przystani (i kobiety, i mężczyźni)
- w każdym wpisie szkalującym kobiety/mężczyzn można łatwo zamienić słowo określające płeć na słowo "człowiek" i będzie to miało dokładnie tyle samo sensu, tylko że nie będzie już takie kontrowersyjne i łykane bez zastanowienia
- po co ten tekst? bo jak widzę po ostatnich wpisach, trzeba wam relacje międzyludzkie od podstaw tłumaczyć

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 133
@rijana: Twoje myślenie jest głupie bo zakładasz że obie płycie są takie same, a nie są i inaczej postępują. Bo płeć to nie tylko różnice anatomiczne ale też w charakterze. A na dodatek do swoich przemyśleń nie podajesz argumentów, piszesz np. przeciętny facet ma do zaoferowania tyle co przeciętna kobieta, czyli nic szczególnego I co? Mam ci uwierzyć na słowo?

przeciętny facet ma do zaoferowania tyle co przeciętna kobieta, czyli nic
@anymous_trzeciekonto:

Oczywiście ktoś powie że to przez to że kobiety nie miały przez lata dostępu do wiedzy ale teraz nie mają i jakoś nie osiągają tego w podobnej liczbie co faceci.


jednak wciąż pokutuje podział na męskie i dziewczyńskie zajęcia, dlatego wrażliwi, okazujący emocje mężczyźni często są wyśmiewani, tak jak kobiety, które np poswięcają się karierze naukowej zamiast wychowywaniu dzieci wysł#!$%@?ą wiecznego narzekania. świat jest nierówny i niesprawiedliwy dla obu płci,
@vikinggg: @Sarza01: w związku dwojga wartościowych ludzi oboje się starają o siebie, bo wiedzą, że "eee karyna to chcesz ze mną chodzić? tak seba" to nie jest klepnięcie związku i że należy pielęgnować uczucie i pokazywać komuś, że jest dla nas ważny, przez większe lub mniejsze gesty. ludzie także mają różne potrzeby emocjonalne i niektórzy potrzebują więcej takich gestów, innym mniej, dlatego super jest jeżeli para jest zgrana pod takim
@rijana było już to mówione 100 tysięcy razy, do niektórych i tak to nie dotrze nigdy. Już są komentarze że to wcale nie tak, że kobiety to tamto i sramto. To jest pisanie jak do antyszczepionkowcow albo plaskoziemcow. Nie przegadasz choćbys miała zetrzeć palce na klawiaturze do białej kości.

W sumie wiesz co? Niech se będą przegrywami i niech nadal walą konia i płaczą na Mirko. Mniejsza konkurencja.

Największe przegrywy z wykopu
@rijana: mnie to przeraża, że wielu takich życiowych frustratów się tu zebrało i stworzyło kółko wzajemnej adoracji, nakręcają swoje chore wizje i fiksują jeszcze bardziej. Niby zabawny temat, ale podobny do wzajemnego nakręcania się schizofreników "tak, tajne agencje na ciebie polują, na mnie też" - niestety tego typu zaburzenia mogą prowadzić do prawdziwych życiowych tragedii gdzie np. syn morduje rodziców, bo sobie ubzdura, że nie wychowali go na samca alfę, zresztą
@ediz4 nie mówię że jest osoba która ma je wszystkie naraz, choć taki veritas liberabit jest blisko bycia przegrywem doskonałym xD jednak wymienione przeze mnie cechy powtarzają się w większości wpisów z AMW, tfwnogf, przegryw i stulejacontent. Jedni są przegrywami 3/10 i jest jeszcze szansa by wyszli na prostą we w miarę krótkim czasie, inni są przegrywami 10/10 jak taki veritas.
w każdym wpisie szkalującym kobiety/mężczyzn można łatwo zamienić słowo określające płeć na słowo "człowiek" i będzie to miało dokładnie tyle samo sensu, tylko że nie będzie już takie kontrowersyjne i łykane bez zastanowienia


@rijana: zawsze jak widzę wpisy szkalujące różowe czy niebieskich mam takie same przemyślenia. To nie kobiety czy mężczyźni są źli, po prostu niektóre Mirki i Mirabelki trafili na złych ludzi.
@Esubane: To po co to pakujesz do jednego wpisu? Tak samo jak tutaj

Uważacie się za najlepszych facetów na świecie a nawet samo dno drabinki społecznej was bije na głowę pod tym względem...

uroiłeś sobie że tak jest choć większość wpisów to zarzutki do gównoburzy albo ktoś sobie pisze z nudów bo może. Do tego bronisz tekst w którym są błędy merytoryczne. Naukowo udowodnione jest że mężczyźni unikają bardziej inteligentne kobiety
@rijana tylko że świat od zarania dziejów pokazuje, że kogo by nie zapytać, to żeby facet skakał z kwiatka na kwiatek w poszukiwaniu przygód seksualnych - zawsze staje się taki po tym jak zostanie zdradzony, czy wykorzystany przez kobietę, a kobiecie wystarczy być w humorze na drinka i tanie komplementy przystojnego nieznajomego, więc nie gadaj bzdur że sytuacja jest jednakową u obu płci
@ediz4: i kobiety i faceci chcą często kogoś o oczko wyżej w skali, czy urodowo, czy jeżeli chodzi o inteligencję, czy zarobki (istnieją leniwi faceci, którzy totalnie akceptują to, ze ich partnerka ich utrzyma), i kobiety i mężczyźni zdradzają się nawzajem, i kobiety i mężczyźni muszą dojrzeć do związku, i kobiety i mężczyźni mają złamane serca, sporo przemyślen na temat swoich związków, swoje doświadczenia, pasje, plany i spojrzenie na życie

o
można łatwo zamienić słowo określające płeć na słowo "człowiek" i będzie to miało dokładnie tyle samo sensu


@rijana: to jest oczywista nieprawda, pomiędzy mężczyznami i kobietami, ich cechami, potrzebami, upodobaniami, możliwościami i wynikającymi z tego wszystkiego strategiami zachowania są ogromne różnice.

Problem który chyba próbujesz zlikwidować ("wojna płci" czy mizoginia na wypoku) nie bierze się z tego że ludzie wymyślają różnice tam gdzie ich nie ma - te różnice istnieją i
Ja to widzę tak: mama da obiad, mama posprząta, zrobi pranie i biedni chłopcy oderwani od matczynego cycka myślą, że tak jest z każdą kobietą. Raz się postarasz i będzie Twoją sprzątaczką, #!$%@?ą, pocieszycielka i czasoumilaczem. Sory ale tak to nie działa, o dobrą wartościową kobietę trzeba się starać i to często każdego dnia. Wiadomo że to nie działa w jedną stronę, daje mnóstwo korzyści, ale nie jest tak proste jak myślą
że przeżycia są takie same, więc za to, że kobiety mają przyziemne zainteresowania można spokojnie podstawić słowo człowiek - bo tak #!$%@? jest, nie każdy facet jest fizykiem kwantowym a nie każda kobieta interesuje się makijażem i serialam. powiedzieć, że mężczyzna chce tylko się ruchać - można powiedzieć człowiek, obecnie jest dużo kobiet, które są w takim etapie życia, że szukają przygód a nie związku, itp itd


@rijana: no widzisz, niby
@rijana: Oczko w skali ogólnej być może. Ale to faceci wolą ładniejsze kobiety od tych bardziej inteligentnych a kobiety odwrotnie - bardziej inteligentnych od tych urodziwych (przynajmniej w dłuższym rozrachunku)

(istnieją leniwi faceci, którzy totalnie akceptują to, ze ich partnerka ich utrzyma...

Oczywiście że istnieją ale my tu mówimy o jakichś regułach rządzącymi się relacjami damsko- męskimi a nie o szczególnych przypadkach.

powiedzieć, że mężczyzna chce tylko się ruchać - można
Problem który chyba próbujesz zlikwidować ("wojna płci" czy mizoginia na wypoku) nie bierze się z tego że ludzie wymyślają różnice tam gdzie ich nie ma - te różnice istnieją i nie trzeba ich wymyślać.

Problem (prawie dokładnie odwrotnie) bierze się z trudności w zaakceptowaniu tych różnic. Typowy ból dupy jest o to że "one mają łatwiej (np. o partnera na jedną noc)" czy "oni mają lepiej (np. są bardziej sprawni fizycznie)".
@rijana: Czy naprawdę uważasz że ludzie którzy nie wiedzą że generalizowanie nic nie daje, zrozumieją to co napisałaś?

Przy czym sama też generalizujesz

i przeciętnego mężczyznę, i przeciętną kobietę będą interesować osoby o krateczkę wyżej, powtarzam, interesować


Bo to tutaj też jest generalizacją. Ludzie to jednostki nie statystyka.
@rijana: mam 43 lata, moja żonę poznałem jak miałem 18 lat. Co my się wtedy kłóciliśmy, o byle co, jak dzikie psy. Większość związków po takim czym co my przeszliśmy kończą się i tyle. My jakoś tam trwaliśmy, były wzloty i upadki ale tak jak sobie przyrzekliśmy, że będziemy się trzymać razem choćby nie wiem co bo na razie jesteśmy młodzi i głupi. I tak jesteśmy do dziś, szczęśliwi jak nigdy,
- przeciętny facet ma do zaoferowania tyle co przeciętna kobieta, czyli nic szczególnego, w obu płciach zdarzają się wybitne jednostki o niezwykłej wiedzy, zainteresowaniach, charyzmie


@rijana:
Muszę się zgodzić, bo nie mam dowodów, ale intuicja mi podpowiada że tak nie jest - ponieważ na kobietach nie ma presji by rozwijać się w innych dziedzinach, niż uroda, ponieważ ta ostatnia zupełnie wystarcza by odnieść sukces. Chyba, że mówimy o nieatrakcyjnych dziewczynach, które
@rijana: trudno się nie zgodzić, trzeba pamiętać, że w obecnych czasach coraz więcej osób nie jest w stanie z różnych przyczyn tworzyć związków na zasadzie partnerstwa, są zamknięci na drugą osobę, miłość. Wiele osób do relacji podchodzi jak do zakupów w hipermarkecie
o wartosciowa nie trzeba, bo sama sobie poradzi i tworzy zwiazek partnerski na rownych zasadach, wiec staraja sie razem i podtrzymuja zwiazek.


@vikinggg: to nie trzeba i sama sobie poradzi czy starają się razem? zaprzeczyłeś sam sobie w jednym zdaniu.

I nie #!$%@? mi tu tagu #januszepsychologii bo to jest moja opinia, a nie żadna prawda objawiona.

a ty to twoj wybor, wypruwaj zyly i sie staraj, tylko nie zapominaj ze
@rijana: Przeciętna kobieta tak często kłamie/zmienia zdanie/ma do zaoferowania tyle, że faceci hajtający się bez intercyzy to totalni naiwniacy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przez całe życie poznałem 2 przypadki, które w moich oczach zasłużyłyby na całkowite zaufanie.
Największe przegrywy z wykopu piszą że są inteligentni (130 IQ), wycwiczeni, wyglądają 7/10 lub lepiej, mają kupę zainteresowań, zarabiają 2x średnia krajowa lub więcej w wieku wczesnych 20-tek itp itd. A jednak znalezienie sobie zwykłej dziewczyny to dla nich iście tytaniczny quest. Kiedy nawet zapijaczone Sebixy z IQ 70 w większości mają jakąś dziewczynę


@Esubane: ja nie mowie ze wygladam tak dobrze, gorzej, ale reszta sie zgadza. nie mam bajery tak