Wpis z mikrobloga

Ale bym otworzyła knajpę, taką z domowym jedzeniem, z dżemikami i sosami domowej roboty, obiadki takie 10/10 z własnego wyrobu kompocikiem, kubek własnoręcznie wytoczony na kole gliniarskim i pomalowany, w nim własnej roboty kompot ze śliwek wedle prastarej receptury babci hannahali, która robiła go jak mój dziadek wracał z polowania na niedźwiedzie w puszczy kampinoskiej jako ułan na koniu z szablą.

#gotujzwykopem #przemyslenia #pdk #gownowpis #dziendobry
Pobierz H.....a - Ale bym otworzyła knajpę, taką z domowym jedzeniem, z dżemikami i sosami do...
źródło: comment_tDh6H5kwtnih6pAHH2uzOby2gJTbU5BH.jpg
  • 81
@Hannahalla: Dokładnie taką samą myśl miałem jak wczoraj sobie przypomniałem pastę o tobie :D. Taka mirkoknajpa "Piwnica" z piwem dla piwoszy-neofitów (#pdk) i twoimi specjałami. I codziennie byłoby inne danie dnia, a atmosfera byłaby mirko-friendly, więc nie trzeba by się było zachowywać jak normalny człowiek w towarzystwie niemirkujących. Piłbym i żarłbym aż do przepicia i przeżarcia. Piękna perspektywa.
za sam najem lokalu płaciła 10-12k na miesiąc.


@Qiudo: jak najem tyle kosztuje to znaczy że są inni którzy potrafią go płacić i nie upaść, najlepiej brzmi jej pomysł z tym żeby do jedzenia nie można było napić się wina lub piwa, no super pomysł wolę nie pytać o inne, oczywiśćie zawsze to przykre jak komuś nie wyjdzie ale zawsze też są powody
@Mirkowy_Annon: Brzmi jak krakowska Jama Michalika - to faktycznie zabytkowa kawiarnia, goszcząca artystów i przed wojną i w czasie komuny. Natomiast takich miejsc jak opisałeś jest rzeczywiście za mało. Jeszcze jak by się udało przekonać klientów, by ubierali się w ubrania z epoki...Tylko jedna uwaga - to, co ktoś wyżej pisze - ludzie faktycznie starają się nie kupować jedzenia droższego niż 10 zł. Sama do nich, kurde, należę.