Wpis z mikrobloga

Wielu wykopków będzie miało dysonans poznawczy a fani #dobrazmiana ciężko przeżyją słowa Cenckiewicza, bo z jednej strony Jaruzelski to dla nich zdrajca i sprzedawczyk a z drugiej strony aktywnie walczył z bandami UPA. Na koniec informacja Cenckiewicza o wydawaniu członków UPA sowietom na pewną śmierć i przypomnienie o współpracy polskiego podziemia z UPA po wojnie...

O odkryciu przez szefa Wojskowego Biura Historycznego "dziesiątków raportów" Jaruzelskiego PAP informowała na początku sierpnia; są to sprawozdania z lat 1946-1947, gdy Jaruzelski jako oficer zwiadu służył w 5. Kołobrzeskim Pułku Piechoty w składzie 2. Dywizji Piechoty im. Jana H. Dąbrowskiego.

Po wojnie 5. Kołobrzeski Pułk Piechoty był zaangażowany nie tylko w walkę - jak przez wiele lat przekonywał nas Jaruzelski - z Ukraińską Powstańczą Armią na wschodnich rubieżach kraju, ale również z polskim podziemiem niepodległościowym. Z raportów kpt. Jaruzelskiego, które udało mi się odnaleźć w archiwach WBH, wynika, że jego pułk realizował krwawe wyprawy na żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych czy Zrzeszenia 'Wolność i Niezawisłość'" - powiedział PAP Cenckiewicz. Z dokumentów wynika, że liczba ofiar zarówno polskich, jak i ukraińskich partyzantów, wynosiła setki zabitych.

Pułk, w którym Jaruzelski - mając od kilkunastu do kilkudziesięciu podległych żołnierzy - pełnił funkcję dowódcy zwiadu, działał m.in. w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego i Hrubieszowa. "Mimo że te raporty z rejonu Hrubieszowa są opisane niby jako walka z podziemiem ukraińskim, to wiele z nich dotyczy walki np. z Narodowymi Siłami Zbrojnymi. Ok. 70 proc. z nich dotyczy UPA, a ok. 30 proc. NSZ" - mówił szef WBH. Dodał też, że Jaruzelski nie zajmował się wyłącznie sprawozdawczością w pułku (był także tłumaczem, ponieważ służyło w nim kilkunastu sowieckich dowódców), ale również śledczym. "To nieznany fakt wynikający z tych materiałów. Otóż Wojciech Jaruzelski wychodził z tej swojej roli dowódcy zwiadu i był oficerem śledczym. Był pierwszym przesł#!$%@?ącym pojmanych żołnierzy; z materiałów wynika jednak, że przesłuchiwał partyzantów Ukraińskiej Powstańczej Armii. Wydawał ich Sowietom skazując na pewną śmierć" - powiedział Cenckiewicz, przypominając, że po wojnie UPA z polskim podziemiem podejmowały wspólne akcje przeciwko komunistom.

#neuropa #4konserwy #dobrazmiana #ipn #polityka #historia #prl #jaruzelski #wojskopolskie #upa

http://nowahistoria.interia.pl/aktualnosci/news-odnaleziono-raporty-jaruzelskiego-z-lat-40,nId,2431644
  • 9
@Wurzel ja? Przecież to Cenckiewicz pisze o UPA jako o ukraińskich partyzantach wydawanych przez Jaruzelskiego ZSRR na pewną śmierć i dodaje informacje o współpracy polskiego podziemia niepodległościowego_ z UPA po wojnie na terenie gdzie działał Jaruzelski. Zdecydujcie się czy Jaruzelski to zło czy patriota walczący z bandami UPA...
@Wurzel przecież dla wykopu każdy walczący z UPA to patriota. Generalnie widzę, że stoisz na przegranej pozycji oceniając Jaruzelskiego przez pryzmat późniejszych lat. Patrz na niego jako na młodego oficera, który wyrwał się z zesłania, walczył na froncie a później trafił na tereny gdzie działała UPA.
@Wurzel a i nie sprzedawał Niezależnego Zrzeszenia Studentów NZS to nie ta epoka ( ͡º ͜ʖ͡º) a Narodowe Siły Zbrojne to akurat po wojnie nie był monolit pełen antykomunistycznych patriotów jak usiłuje wmawiać ludziom esbecki informator i ekonomista obecnie robiący za prawdziwego polskiego historyka Leszek Żebrowski
@Wurzel w latach 1945-1947 akurat na obszarze gdzie przebywał Jaruzelski poważniejszym problemem była UPA i pospolite bandy działające na nieszczęście pod szyldem podziemia niepodległościowego. Same NSZ były nieliczne i słabe stąd np dziwne i godne potępienia sojusze z eufemistycznie określanymi przez Cenckiewicza ukraińskimi partyzantami Jaruzelski ma sporo za uszami ale za walkę z bandytami i mordercami z UPA akurat należy mu się szacunek identycznie jak Polakom w szeregach radzieckiej partyzantki walczącej w
@bijotai: Szacunek? Mój dziadek był w AL w oddziale Przepiórki - Gonciarz w Lasach Janowskich i choć walczył z Niemcami, to też polował na "bandy" z NSZ i nie uważam go za bohatera, a jedynie postać tragiczną. Argument, że przy okazji walczył z UPA mnie nie przekonuje. To tak jabys stawiał znak równości, gdy ktoś zabił szajkę morderców, a przy okazji świadomie nikomu winną rodzinę, ale że zabił morderców to należy