Aktywne Wpisy
Pan_Kerfus +182
Dzisiaj w Biedronce spotkała mnie miła niespodzianka. Chciałem zrobić zakupy i kupić m.in. mleko na promocji. Byłem w sklepie o 6:20, żeby mieć większe szanse na zakup produktów, które szybko znikają. I zauważyłem 2 osoby, które zaparkowały do 3 wózków sklepowych wszystkie kartony mleka, które było na promocji - cała paleta. I jakie było moje miłe zaskoczenie, gdy kasjerka im powiedziała, że klientów hurtowych nie obsługują przy kasach tradycyjnych. Mieli do wyboru
youngP +543
beka z tego matiego xdd
Ogłoszenie na juniora. Ogólnie wszystko im się spodobało, doświadczenie, znane technologie i projekty. Rozmowa techniczna ok (pytania o interfejsy i oop osoby z rocznym doświadczeniem? xD ok). No i wszystko było dobrze, ale poróżniliśmy się w jednej kwestii. Gość mi powiedział, że w ich firmie jest taka polityka, że jak przyjmują juniora, to zakładają, że na początku będzie się on uczył i będa w niego "inwestować", więc wymagają, aby na czas umowy próbnej podpisać coś w stylu weksla szkoleniowego. Tłumaczyli to tym, że za dużo razy mieli taką sytuację, że przyjmowali juniora, a ten po pół roku uciekał do innej firmy, gdzie dostał 500zł więcej. Oczywiście powiedziałem, że nie ma opcji, abym podpisywał jakikolwiek weksel i się pożegnaliśmy.
Trochę to dziwne, bo jeśli naprawdę jakiś programista ucieka dla 500zł, to czemu oni sami nie są w stanie zapłacić mu tych 500zł więcej? I to już nie pierwsza firma w której spotkałem się z taką polityką. Naturalnie trzymam się od takich firm z daleka.
Co wy sądzicie o takich wekslach? To jest normalne?
#programowanie #it #programista15k
@IdzieGrzesPrzezWies: nigdy nie podpisuj żadnych weksli.
Komentarz usunięty przez autora