Wpis z mikrobloga

#30dnibezprokrastynacji

28/30

Przez ten challenge zainteresowałam się bardziej buddyzmem i im więcej czytam tych wszystkich mądrości buddyjskich tym bardziej czuję, że to najlepsza droga dla mnie :)

Właśnie słucham sobie wykładu o podejmowaniu decyzji, polecam :) I potem czas na 10 min medytacji.

Kiedy podejmujecie decyzje, róbcie to szybko i nauczcie się z nimi żyć. Spożytkujcie je w jakiś sposób. Poczujecie, że kiedy już to zrobiliście, to faktycznie działa i naprawdę odkryjecie, że nie ma co już tak mocno obawiać się podejmowania decyzji. W którąkolwiek stronę ruszycie, na prawo czy na lewo, nigdy nie oznacza to końca świata, nie ma aż takiego znaczenia. Daje wam po prostu różne opcje do wykorzystanie w życiu, rozmaite ścieżki. I nigdy nie powiecie już, że jedna ze ścieżek jest lepsza od drugiej. Jest po prostu inna, to wszystko.


#feels #psychologia #buddyzm #medytacja #mindfulness #prokrastynacja
  • 10
@Acetylocholina: moja #niepopularnaopinia jest taka, że religie, zwłaszcza buddyzm spłycają relacje międzyludzkie i każe się od ludzi odsuwać, bo są toksyczni. jak i odsuwać i ignorować wszelkie nieosobiste problemy jak tylko się da. czasami nawet takie filozofie usuwają nam cele i chęć dążenia do czegoś bo "pantha rei" a Ty płyń z prądem, a wiadomo co płynie z prądem.

poza tym szanuję, ale każde podejście ma złe strony nie ma nieskazitelnych.
@Acetylocholina: Ja rozumiem. Ogólnie inspirowanie jest super.
Miałem tylko na myśli, że przyjmujemy często wygodny dla nas tok myślenia, egoistycznie lub krótkowzrocznie, co dla nas w tej chwili wygodne, bez spojrzenia szerzej z dystansu na kontekst sytuacji.

Jestem za tym żeby każdą sytuację rozważyć samemu przy pomocy rozumu i intuicji, zamiast wedle przeczytanych dogmatów.

Przykładowo nie jestem za tym żeby kochać KAŻDEGO bliźniego jak siebie samego. Są ludzie, którzy chcą nam