na osiedlu miałem kozaków, którzy napierdlali sobie gazem pieprzowym po oczach aż nabrali na niego odporności. powodzenia wtedy dla kolegi w rurkach, jakby zdążył go w ogóle wyciągnąć z torebki hahh
A potem strzelali do siebie pociskami małego kalibru, żeby powoli wyrabiać odporność na strzały. #pdk
A potem strzelali do siebie pociskami małego kalibru, żeby powoli wyrabiać odporność na strzały. #pdk