Wpis z mikrobloga

@Druid82: Parę razy się miało za dzieciaka. Pocieszyć cię?
Pomimo wielokrotnych urazów i wyskakiwania kostki ze stawu w losowych momentach - nadal chodzę xD
Więc ten no, okładaj potem lodowatym kefirem, chłodnymi szmatkami
@Druid82: przerabiałem w zeszłym roku tyle że nie aż w takiej mocnej wersji. Przez długi czas mi się odnawiało po kilku km na tyle że to czułem. Dopiero niedawno poczułem że doszedłem do siebie na dobre. Wbijaj jak najszybciej do fizjo. Lekarze mają nieco inne podejście do kontuzji biegowych.
@Druid82: Rób okłady z altacetu, a najlepiej zrób kompres z gazy i delikatnie obandażuj, wręcz namaczaj to altacetem, tak żeby okład był cały czas wilgotny. Przy takim obrzęku nie będą mogli założyć żadnego usztywnienia i będziesz tak łaził do specjalisty w te i z powrotem aż opuchlizna sie zmniejszy.